Rządowa nowelizacja, która poszerzy się zakres kompetencji pielęgniarek i położnych, czeka na ostateczną akceptację przez Sejm poprawek Senatu i podpis prezydenta. Miałaby wejść w życie po upływie 6 miesięcy od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
Zgodnie z ustawą, pielęgniarka pełniąca funkcję kierownika zespołu ratownictwa medycznego będzie mogła stwierdzić zgon, jeśli do śmierci dojdzie podczas akcji medycznej. Jak twierdzi serwis rynekzdrowia.pl, nowe uprawnienie zyska około 1300 pielęgniarek pracujących w zespołach ratownictwa medycznego oraz szpitalnych oddziałach ratunkowych.
Czytaj więcej
Lekarze podstawowej opieki zdrowotnej masowo odmawiają udziału w oględzinach zwłok i stwierdzenia zgonu. Problem nasilił się podczas pandemii - alarmuje Związek Powiatów Polskich. Proponuje, by Minister Zdrowia zobowiązał lekarzy POZ do stwierdzania zgonów gwarantując za to 100-złotowe wynagrodzenie.
Środowisko postuluje jednak, aby docelowo możliwość stwierdzenia zgonu otrzymały także pielęgniarki z tytułem magistra pielęgniarstwa i posiadające specjalizację opieki paliatywnej oraz te pracujące w zakładach opieki długoterminowej i hospicyjnej.
- COVID-19 pokazał, jaki jest problem z potwierdzaniem śmierci w przypadku opieki paliatywnej i hospicyjnej. Z powodu braku lekarzy stwierdzających zgon rodziny czekały bardzo długo, aby ktoś mógł zaświadczyć o odejściu pacjenta i wystawić akt zgonu - komentuje dla rynekzdrowia.pl Zofia Małas, prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych.