Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu uwzględnił skargę na postanowienie inspektora nadzoru budowlanego odmawiające udostępnienia i umożliwienia sporządzenia kopii dokumentów.
Sprawa dotyczyła rzeczoznawcy majątkowego, który w lutym 2022 r. na podstawie art. 155 ust. 1 i 3 ustawy o gospodarce nieruchomościami wystąpił do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego o udostępnienie zawiadomienia o zakończeniu budowy wraz z kartą informacyjną budynku mieszkalnego.
Dokumentów się jednak nie doczekał. Nic nie dało też zażalenie. Urzędnicy nadzoru tłumaczyli, że powiatowy organ nadzoru budowlanego nie został wymieniony jako właściwy, który zgodnie z art. 155 ust. 3 ustawy o gospodarce nieruchomościami byłby zobowiązany udostępniać rzeczoznawcom majątkowym określone rejestry i dokumenty, w tym umożliwiać sporządzanie ich kopii w dowolnej formie. Owszem, rzeczoznawca ma prawo, celem prawidłowego wykonania swoich czynności, wejścia na teren nieruchomości, aby m.in. uwzględnić i opisać jej stan, wykonać czynności ze szczególną starannością, oraz sporządzić operat szacunkowy na podstawie dokumentów do niego dołączonych – niekoniecznie na podstawie zawiadomienia o zakończeniu budowy. Dlatego w ocenie urzędników odmowa udostępnienia żądanych dokumentów nie ogranicza możliwości wykonywania zawodu rzeczoznawcy.
To nie przekonało rzeczoznawcy. W skardze do WSA przekonywał, że wykładnia przepisów forsowana w jego sprawie świadczy o całkowitym niezrozumieniu dla procesu sporządzania operatu szacunkowego oraz jego wagi i konsekwencji. Ocena wizualna zakończenia budowy, niezgodna z zasadami wyceny, będzie niehonorowana przez kredytodawców i nie jest wystarczającą przesłanką do uznania, że budowa została zakończona. Taką jest wyłącznie zawiadomienie o zakończeniu budowy i udokumentowanie nieskorzystania przez nadzór z wniesienia sprzeciwu w terminie.
Poznański WSA uznał, że zaskarżone postanowienia nie mogą się ostać w obrocie prawnym, choć zasadniczo z innych przyczyn, niż wskazano w skardze. W ocenie sądu ich wadliwość wynika bowiem przede wszystkim z faktu, że wydając je, organy nie załatwiły żądania skarżącego we właściwej formie ani w odpowiednim trybie.