Turcy zaatakowali cele w Iraku. Odwet za zamach w Ankarze

Tureckie ataki powietrzne na cele w północnym Iraku, przeprowadzone w niedzielę wieczorem, "zneutralizowały" wielu kurdyjskich bojowników i zniszczyły ich magazyny oraz schrony - informuje Ministerstwo Obrony Turcji.

Publikacja: 02.10.2023 10:38

Funkcjonariusze specjalnej jednostki tureckiej policji w miejscu zamachu w Ankarze

Funkcjonariusze specjalnej jednostki tureckiej policji w miejscu zamachu w Ankarze

Foto: AFP

arb

Do ataków doszło po tym jak Kurdowie wzięli na siebie odpowiedzialność za atak bombowy, do którego doszło w niedzielę rano w Ankarze.

Tureckie Ministerstwo Obrony informuje o zaatakowaniu 20 celów w Iraku

W niedzielę rano w Ankarze dwóch napastników zdetonowało ładunek wybuchowy w pobliżu budynków rządowych w tureckiej stolicy. Obaj napastnicy zginęli (jeden w eksplozji, drugi zastrzelony przez policjantów), rannych zostało dwóch policjantów.

Odpowiedzialność za atak wzięła na siebie Partia Pracujących Kurdystanu (PKK), organizacji uważanej przez Turcję, ale też USA i UE za terrorystyczną.

Czytaj więcej

Turcja komentuje spalenie Koranu w Szwecji. W tle kwestia przyjęcia do NATO

Po przeprowadzonym w niedzielę wieczorem ataku na cele w północnej Turcji resort obrony tego kraju podał, że zniszczonych zostało łącznie ok. 20 celów, w tym "jaskiń, bunkrów, schronów i magazynów uważanych przez separatystyczną, terrorystyczną organizację".

Ministerstwo Obrony Turcji podało też, że "wielu bojowników zostało zneutralizowanych" co oznacza ofiary śmiertelne.

W latach 2015 i 2016 Kurdowie, Państwo Islamskie i inne organizacje terrorystyczne przeprowadziły serię ataków terrorystycznych w tureckich miastach

Do ataków doszło w regionach Metina, Hakurk, Qandil i Gara w północnym Iraku ok. 21 czasu lokalnego. Turcja zapewnia, że stosuje wszelkie możliwe środki, by uniknąć strat wśród cywilów.

Pierwszy zamach w Ankarze od siedmiu lat

Strona ANF News, powiązana z PKK podała, że za atakiem w Ankarze stał Batalion Nieśmiertelnych, jednostka Partii Pracujących Kurdystanu.

Od 1984 roku w walkach między PKK a tureckim rządem zginęło ponad 40 tys. ludzi.

Zamach, do którego doszło w weekend w Ankarze był pierwszym takim atakiem w tureckiej stolicy od 2016 roku.

Do zamachu użyto ciężarówki, która została ukradziona ok. 260 km na południowy-wschód od Ankary, w Kayseri. Kierowca ciężarówki miał zostać zabity - podaje rozmówca agencji Reutera z kręgów tureckiej władzy.

Reuters przypomina, że w latach 2015 i 2016 Kurdowie, Państwo Islamskie i inne organizacje terrorystyczne przeprowadziły serię ataków terrorystycznych w tureckich miastach.

Do ataków doszło po tym jak Kurdowie wzięli na siebie odpowiedzialność za atak bombowy, do którego doszło w niedzielę rano w Ankarze.

Tureckie Ministerstwo Obrony informuje o zaatakowaniu 20 celów w Iraku

Pozostało 91% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany