Zuzanna Dąbrowska: Jeśli w tych wyborach kobiety utracą władzę, to stracą ją na lata

Wybory to nie tylko szansa na zmianę rzeczywistości politycznej, lecz także marzenie o równości kobiet i mężczyzn.

Publikacja: 13.10.2023 03:00

Protesty po wyroku TK ws. aborcji

Protesty po wyroku TK ws. aborcji

Foto: Fotorzepa/ Grzegorz Rutkowski

I tak sobie wszystko załatwili; kilku panów w sile wieku rozstrzygnęło o losach milionów kobiet i poszli, zadowoleni z siebie, na kolację – opisywał Tadeusz Boy-Żeleński w „Piekle kobiet” działalność legislacyjną w zakresie przerywania ciąży w II Rzeczypospolitej. I przywoływał tygodnik „Kobieta Współczesna”, który komentował postawę ówczesnych kobiet tak: „Kobiety milczą. Milczą jak zawsze, gdy mężczyźni rozstrzygają ich sprawy”. Od tamtej pory minęło 100 lat.

Żadna kampania wyborcza do tej pory nie była tak nakierowana na mobilizację kobiet. Nigdy też przed rokiem 2020 nie doszło do tak masowych wystąpień dotyczących ich praw. Opozycja musiała to wziąć pod uwagę, chcąc wygrać z władzą, która te protesty sprowokowała. Dlatego na listach jest tyle kandydatek i to zajmujących wysokie miejsca.

Czytaj więcej

Bogusław Chrabota: Stawką tych wyborów są Europa, wolność, demokracja

Ale to nie wystarczy. Badania jakościowe przeprowadzone na zlecenie Fundacji Batorego pokazują, że coraz ostrzejsza polaryzacja zraża kobiety do polityki. „Nie podoba im się z jednej strony brutalny i agresywny język, z drugiej strony infantylny charakter walki politycznej (...). Inne wypowiedzi respondentek świadczą też, że demobilizująco na kobiety może działać poczucie bezradności po Czarnych Protestach” – podkreślają autorzy raportu „Siła głosu kobiet”.

CBOS we wrześniu postanowił sprawdzić, czy przez ostatnie 30 lat zmieniło się polityczne nastawienie Polek. „W ostatnim czasie obserwujemy umiarkowany wzrost zainteresowania polityką wśród Polek, a także wzrost kobiecych deklaracji udziału w wyborach do Sejmu i Senatu oraz krystalizowanie się poglądów politycznych kobiet. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 roku dotyczący prawnej regulacji przerywania ciąży wywołał nie tylko protesty uliczne, ale znacząco wpłynął na liberalizację poglądów Polek, zwłaszcza tych najmłodszych” – analizuje centrum badania opinii.

Jednocześnie jednak wskazuje, że „co czwarta Polka przyznaje, że często umykają jej uwadze nawet ważne wydarzenia (25 proc., o 7 punktów więcej niż mężczyzn), a co siódma kobieta w kraju w żaden sposób nie interesuje się polityką (14 proc., o 6 punktów więcej niż mężczyzn). Duże zainteresowanie polityką deklaruje 12 proc. Polek (o 7 punktów mniej niż mężczyzn), a bardzo duże – zaledwie 3 proc. kobiet, czyli dwukrotnie mniej niż mężczyzn”.

Czytaj więcej

Czy wybory z 15 października będą ostatnimi wolnymi wyborami w Polsce?

To dlatego w obecnej kampanii zorganizowano tyle akcji profrekwencyjnych skierowanych do kobiet. „Teraz prawdziwa władza jest w naszych rękach” – napisały autorki jednej z nich zatytułowanej „Kobiety na wybory”, w której udział wzięło ponad 100 organizacji pozarządowych. Ale jeśli ta władza kobietom się z rąk wymknie, na lata cofniemy się do czasów, „gdy wszystko rozstrzygają panowie w sile wieku, a potem idą na kolację”.

I tak sobie wszystko załatwili; kilku panów w sile wieku rozstrzygnęło o losach milionów kobiet i poszli, zadowoleni z siebie, na kolację – opisywał Tadeusz Boy-Żeleński w „Piekle kobiet” działalność legislacyjną w zakresie przerywania ciąży w II Rzeczypospolitej. I przywoływał tygodnik „Kobieta Współczesna”, który komentował postawę ówczesnych kobiet tak: „Kobiety milczą. Milczą jak zawsze, gdy mężczyźni rozstrzygają ich sprawy”. Od tamtej pory minęło 100 lat.

Pozostało 85% artykułu
Komentarze
Michał Szułdrzyński: A co, jeśli skan tęczówki wpadnie w oko przestępcom?
Komentarze
Michał Płociński: Donald Tusk może gorzko pożałować swojego uspokajania ws. powodzi
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Komisja bez politycznej mocy. Nie rząd, lecz znowu sekretariat Europy
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Wypadek na Trasie Łazienkowskiej, wypadek na A1, czyli zgubne skutki „trybu Boga”
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Powódź 2024. Fundusz Sprawiedliwości i wozy strażackie, czyli czego nie rozumie Suwerenna Polska