Zakupy na ostatnią chwilę to już polska tradycja

Choć w tym roku Polacy starają się oszczędzać na zakupach świątecznych, to aż połowa z nich potrzebne produkty kupuje w ostatnich dniach przed Wigilią. 71 proc. wybiera sklepy stacjonarne.

Publikacja: 21.12.2022 03:00

Zakupy na ostatnią chwilę to już polska tradycja

Foto: Adobe Stock

Pandemia spowodowała zmiany zwyczajów zakupowych polskich konsumentów w okresie świątecznym. Zmienili oni także miejsca zakupów, zwłaszcza towarów spożywczych. Teraz wszystko w zasadzie wraca na stare koleiny, choć pewne przepływy kupujących pomiędzy kanałami sprzedaży następują.

Aż 71 proc. klientów świąteczne zakupy spożywcze zrobi w sklepach stacjonarnych – wynika z badania UCE Research i Grupy Blix. To wciąż ogromna grupa, ale mniejsza o 9 pkt proc. niż przed rokiem. Zwolenników wyłącznie internetowych zakupów żywności jest jedynie 2 proc., co i tak oznacza kilkukrotny wzrost z 0,5 proc. przed rokiem. Coraz liczniejsza jest natomiast grupa wybierająca w różnym natężeniu oba te kanały – to już 25 proc., co oznacza wzrost o 7 pkt proc.

– Zakupy wielokanałowe wyraźnie zyskują na popularności. Konsumenci chcą korzystać z całej gamy ofert dostępnych zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i internetowych. Placówki handlowe kuszą ich mnogością promocji przedświątecznych oraz możliwością osobistego wyboru produktów w sklepach znajdujących blisko domu – mówi Marcin Lenkiewicz, współautor badania z Grupy Blix.

– Z kolei internet pomaga w prostszym porównywaniu cen między różnymi sieciami lub w ramach jednej platformy. Presja na cenę i opłacalność zakupów staje się coraz większa. Dlatego wzrósł odsetek osób robiących zakupy w dwóch kanałach sprzedaży – dodaje Lenkiewicz.

Stacjonarnym sklepom sprzyja również sposób kupowania, wciąż najwięcej klientów zostawia zakupy niemal na ostatnią chwilę. Z badania IBRiS wynika, że niemal co drugi Polak zakupy spożywcze na święta chce załatwić kilka dni wcześniej, w związku z czym w sklepach właśnie teraz pojawiają się starannie dobrane promocje. Np. sieć Lidl na ostatnie dni świątecznych zakupów przygotowała ofertę na karpia, która również ma również przyciągnąć klientów.

– Sklepy pracują w swoich standardowych godzinach otwarcia. Jest sporo klientów, ale nie trzeba wydłużać czasu pracy – mówi Eliza Miesiecka, rzecznik sieci Spar.

Niektóre sieci zdecydowały się jednak na zmiany godzin pracy sklepów. – Dla wygody klientów utrzymujemy wydłużone godziny funkcjonowania sklepów w okresie świąteczno-sylwestrowym, prawie 2,2 tys. placówek będzie czynnych do godz. 23 lub dłużej. W Wigilię wszystkie sklepy sieci Biedronka będą otwarte do godz. 13 – podaje biuro prasowe tej sieci.

Polacy w zdecydowanej większości wybierają się na zakupy spożywcze właśnie do sieci – tak dyskontów, jak i hiper- czy supermarketów. W sumie to 58,5 proc. ankietowanych przez IBRiS, co pokazuje, jakie są tegoroczne priorytety. Chodzi głównie o znalezienie produktu w możliwie atrakcyjnej cenie, niekoniecznie pod marką, którą dotychczas wkładano do koszyka. Może to być również ta przygotowana przez sieć handlową.

Niemniej wstępne analizy wskazują na to, że choć zainteresowanie konsumentów promocjami zdecydowanie wzrosło, to ofert niekoniecznie przybyło. Nie widać ich większego natężenia, wręcz może być ich mniej niż przed rokiem. Na razie sezon jest w pełni, więc za wcześnie na podsumowania.

Przedstawiciele sieci nieoficjalnie przyznają, że klienci ostrożniej robią zakupy. – Po pierwsze nie kupują na zapas, jak to na święta zazwyczaj bywało. Po drugie, nabywają mniej dań gotowych i półproduktów. Wybierają bazowe składniki, by samemu wszystko przygotować – przyznaje przedstawiciel dużej sieci.

– Potrzeba oszczędzania zmieniła zwyczaje konsumenckie klientów: stawianie na minimalizm i rozkładanie zakupów w czasie. Jedno jest pewne, tegoroczne święta będą zdecydowanie bardziej przemyślane, a liczba kupowanych produktów mniejsza – mówi Dominika Jędrak, dyrektor w dziale doradztwa i badań rynku w Colliers.

Pandemia spowodowała zmiany zwyczajów zakupowych polskich konsumentów w okresie świątecznym. Zmienili oni także miejsca zakupów, zwłaszcza towarów spożywczych. Teraz wszystko w zasadzie wraca na stare koleiny, choć pewne przepływy kupujących pomiędzy kanałami sprzedaży następują.

Aż 71 proc. klientów świąteczne zakupy spożywcze zrobi w sklepach stacjonarnych – wynika z badania UCE Research i Grupy Blix. To wciąż ogromna grupa, ale mniejsza o 9 pkt proc. niż przed rokiem. Zwolenników wyłącznie internetowych zakupów żywności jest jedynie 2 proc., co i tak oznacza kilkukrotny wzrost z 0,5 proc. przed rokiem. Coraz liczniejsza jest natomiast grupa wybierająca w różnym natężeniu oba te kanały – to już 25 proc., co oznacza wzrost o 7 pkt proc.

Handel
Roy Perticucci, prezes Allegro: Nie traktuję konkurencji jako zagrożenia
Handel
Allegro podało wyniki i prognozy. Akcje tanieją
Handel
Założyciel CCC pokieruje Modivo
Handel
Słynny producent plastikowych pojemników złoży wniosek o upadłość
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Handel
Brytyjskie kontrole warzyw i owoców z Unii nie tak prędko