Ich zdaniem w najgorszej sytuacji jest obecnie sektor mikro- i małych firm, którego działalność została z dnia na dzień zablokowana, a odblokowywana ma być najpóźniej. Samozatrudnieni i mały biznes, świadczący usługi dla ludności, mogą już tego nie doczekać. Dlatego związkowcy i pracodawcy z RDS przygotują wspólne rekomendacje w zakresie odmrażania gospodarki, które zostaną następnie przekazane stronie rządowej. Ich zdaniem konieczne jest usprawnienie dialogu pomiędzy stroną społeczną a stroną rządową w ramach RDS.
– Przypominamy, że Rada jest najważniejszą instytucją dialogu społecznego w Polsce, która realizuje konstytucyjną zasadę dialogu i współpracy partnerów społecznych. Dlatego oczekujemy poprawy komunikacji z rządem, większej otwartości na dialog oraz włączenie w większym stopniu strony społecznej w prace nad tarczą finansową i procesem wychodzenia z kryzysu – napisali w komunikacie.
Plan BCC do sierpnia
Tymczasem kilka organizacji biznesowych przygotowało swoje plany harmonogramy odmrażania gospodarki. Najświeższy ma Business Center Club. Oparty jest na badaniach opinii przedsiębiorców i skonsultowany z prof. Robertem Flisiakiem, prezesem Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Chorób Zakaźnych, przewodniczącym Central European Hepatologic Collaboration.
Harmonogram zakłada, że w ciągu kilku dni mogłyby ruszyć średnie i małe punkty handlowe o profilu niespożywczym, punkty usługowe i naprawcze oraz zakłady fryzjerskie. W tym ostatnim przypadku z ograniczeniem usług do podstawowych i ich limitem czasowym oraz ograniczeniem liczby klientów obsługiwanych w tym samym czasie. Zaraz po tym, w pierwszej połowie maja, działalność mogłyby wznowić hotele – z limitami liczby miejsc – sklepy w galeriach handlowych i poza nimi – początkowo z limitowaniem jednoczesnej liczby klientów i personelu w pomieszczeniach – oraz szkoły wyższe. Kolejny etap, od 24 maja, to otwarcie szkół i przedszkoli. W czerwcu przywrócona ma być komunikacja krajowa i zniesione pozostałe obostrzenia w handlu i usługach. Lipiec to przywrócenie międzynarodowych połączeń kolejowych i lotniczych, to jednak zależeć będzie także od sytuacji w innych krajach. Na koniec, w sierpniu, otwarte mają być kina i teatry, pod warunkiem że liczba zachorowań spadnie do poziomu poniżej 50 dziennie, a także granice dla pracowników zagranicznych. Wszystko to, to plan optymistyczny, a sytuacja przez cały czas wymagałaby monitorowania.
Z badania, jakie przeprowadził BCC, wynika, że 93,6 proc. przedsiębiorców uważa, iż wznowienie działalności pod warunkiem korzystania przez pracowników i klientów, na koszt firmy, z maseczek, rękawiczek czy środków dezynfekcyjnych, byłoby dla nich rozwiązaniem do zaakceptowania. – Pokazuje to, że pracodawcy nie postrzegają poniesienia dodatkowych kosztów na ewentualne zabezpieczenia swoich pracowników i klientów jako bariery powrotu na rynek – ocenia BCC.
Aby móc funkcjonować, choćby w ograniczonym zakresie, przedsiębiorcy badani przez BCC deklarują, że podejmą działania samoregulacji – system dobrych praktyk związanych z ochroną i higieną miejsc pracy, które zabezpieczyłyby ich pracowników i klientów przed ryzykiem zakażenia koronawirusem.