Kroplówka Kremla dla gospodarki. Rosja ma przetrwać bez importu

Rosyjski reżim wleje do gospodarki kolejne 100 mld rubli m.in. na opracowanie własnych urządzeń dla sektora LNG. Ale to kropla w morzu potrzeb. Sankcje blokują coraz więcej dziedzin. Samo rolnictwo potrzebuje co najmniej 900 mld rubli wsparcia, by bez importu mogło się rozwijać.

Publikacja: 12.09.2022 11:55

Kroplówka Kremla dla gospodarki. Rosja ma przetrwać bez importu

Foto: AFP

Premier Rosji Miszustin zapowiedział w poniedziałek, że rząd przeznaczy dodatkowe pieniądze na kluczowe sektory gospodarki. Kto dostanie wsparcie?

Przemysł lotniczy - 15 mld rubli (114 mln zł) na zwiększenie produkcji samolotów MS-21. Do tej pory ich produkcja drepcze w miejscu. Co roku z fabryki wyjeżdża 1-2 samoloty. Wobec braku dostępu do maszyn zachodnich rosyjskie linie znalazły się pod technologiczną ścianą. Aerofłot chce kupić co najmniej 40 MS-21 w krótkim czasie.

Jeszcze 25 mld rubli pójdzie na wspieranie systemu zarządzania ruchem lotniczym. 15 mld rubli na program ulgowego leasingu statków morskich; 3 mld rubli otrzyma Zakład Budowy Okrętów w Wyborgu.

Czytaj więcej

Chiny odmawiają Rosji dostaw urządzeń objętych zachodnimi sankcjami

Fundusz Rozwoju Przemysłu zostanie dokapitalizowany kwotą 8 mld rubli, 4 mld rubli na programy z zakresu chemii mało i średniotonażowej, 2 mld rubli na rozwój urządzeń do produkcji LNG. Kolejne 5,5 mld rubli Kreml przeznacza na wsparcie projektów inwestycyjnych i tworzenie nowych miejsc pracy w obwodzie kaliningradzkim. Obwód znajdujący się wewnątrz Unii, jest odcięty od większości dostaw z pozostałej części Rosji i od importu. Porzuciły go zagraniczne firmy dające najwięcej miejsc pracy.

Władze chcą zatrzymać wewnętrzną migrację Rosjan z Dalekiego Wschodu do części europejskiej, gdzie jest lepsza infrastruktura i możliwości pracy. W osadach i miastach Dalekiego Wschodu jest tragiczna stara infrastruktura i ciężkie warunki życia.

„Ważne jest nie tylko tworzenie dochodowych przedsiębiorstw, ale także robienie wszystkiego, co niezbędne, aby ludzie łączyli swoją przyszłość z Dalekim Wschodem. A do tego oczywiście muszą mieć zapewnioną stabilną pracę, wysokiej jakości infrastrukturę społeczną i dobre warunki mieszkaniowe” – argumentował Miszustin rozpoczęcie programu budowy nowoczesnych mieszkań w miastach północny.

Czytaj więcej

Putin: Zachód upada, przyszłość to Azja, Rosji izolować się nie da

2 września rosyjski reżim ogłosił, że podjął decyzję o przedłużeniu 37 działań antykryzysowych uchwalonych wiosną po nałożeniu sankcji na Rosję. Plan obejmuje około 300 rodzajów wsparcia dla różnych sektorów rosyjskiej gospodarki.

Na razie niewiele z tego wynika a rosyjska gospodarka coraz szybciej tonie. Jak informuje Kommersant samo rolnictwo i rybołówstwo potrzebuje ok. 900 mld rubli (68,84 mld zł) wsparcia. To pieniądze potrzebne m.in. na budowę 40 statków do transportu rosyjskich produktów rolnych. Dotąd Rosja korzystała z leasingu zagranicznych bander. Teraz uniemożliwiają to sankcje.

Premier Rosji Miszustin zapowiedział w poniedziałek, że rząd przeznaczy dodatkowe pieniądze na kluczowe sektory gospodarki. Kto dostanie wsparcie?

Przemysł lotniczy - 15 mld rubli (114 mln zł) na zwiększenie produkcji samolotów MS-21. Do tej pory ich produkcja drepcze w miejscu. Co roku z fabryki wyjeżdża 1-2 samoloty. Wobec braku dostępu do maszyn zachodnich rosyjskie linie znalazły się pod technologiczną ścianą. Aerofłot chce kupić co najmniej 40 MS-21 w krótkim czasie.

Pozostało 84% artykułu
Gospodarka
Największy kryzys wizerunkowy w historii MFW. Jednak będzie powrót do Rosji
Gospodarka
Odbudowa po powodzi uderzy w inne inwestycje?
Gospodarka
Polska właśnie dostała lek na kaca po stracie fabryki Intela
Gospodarka
Viktor Orban „przejechał” się na elektrykach. Gospodarka już cierpi
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Gospodarka
MFW odwołuje misję do Rosji. To nie były „problemy techniczne”