Agencja Reuters poinformowała, że państwa G7 (USA, Niemcy, Wielka Brytania, Francja, Japonia, Włochy, Kanada) poprą propozycję Brukseli, konfiskaty dochodów z zamrożonych rosyjskich aktywów na potrzeby obronne Ukrainy, na spotkaniu na szczeblu ministrów finansów G7, które odbędzie się w dniach 24–25 maja 2024 r. Ministrowie finansów krajów grupy muszą do czerwcowego szczytu przygotować decyzje, które pozwolą przywódcom G7 na konfiskatę.
Czytaj więcej
Kraje Unii Europejskiej porozumiały się w sprawie wykorzystania zysków z zamrożonych rosyjskich aktywów. Uzgodniły, że 90 proc. dostanie Ukraina na zakupy broni. Będzie to około 3-4 mld euro rocznie. Pierwsze wypłaty możliwe są w lipcu.
MFW broni rosyjskich pieniędzy. Konfiskata zysków „osłabi światowy system walutowy”?
Rozmówca agencji, pod warunkiem zachowania anonimowości, podkreślił że rozmowy będą dotyczyły wykorzystania dochodów z zamrożonych aktywów Federacji Rosyjskiej, a nie samego majątku państwa agresora. Należy zauważyć, że każda decyzja musi mieć poparcie państw członkowskich UE i „solidną podstawę prawną”.
Planom G7 i Komisji Europejskiej przeciwny jest Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Fundusz nie nazywa tego wsparciem udzielonym Rosji, ale twierdzi, że taki krok mógłby „osłabić światowy system walutowy”. Co konkretnie miałoby to oznaczać, przedstawiciele Funduszu nie wyjaśniają.
Zyski generowane przez około 300 mld dol., trzymane przez Bank Rosji na kontach w zachodnich bankach i u depozytariuszy, jak Euroclear, wynoszą rocznie równowartość ok. 3-4 mld dol.