O decyzji Unii poinformował kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Według niego członkowie UE zgadzają się, że 90 proc. wszystkich zysków zostanie przeznaczone na potrzeby wojskowe Ukrainy.
„W Unii panuje konsensus co do tego, że chcemy wykorzystać nadzwyczajne zyski z zamrożonych rosyjskich aktywów. Jest to kwota znacząca, sięgająca kilku miliardów euro rocznie. Doszliśmy do porozumienia, które jest obecnie finalizowane, że także my chcemy przeznaczyć około 90 proc. tych środków na cele obronne Ukrainy” – powiedział Scholz na wspólnej konferencji prasowej z premierami Łotwy — Eviką Siliną, Estonii — Kają Kallas i Litwy – Ingridą Simonyte.
Czytaj więcej
W kwietniu eksport rosyjskich produktów naftowych i ropy spadł do poziomu obserwowanego w czasie pandemii cztery lata temu. To efekt skutecznych ataków ukraińskich dronów na rosyjskie rafinerie oraz wielkich powodzi w Rosji.
Zyski z rosyjskich aktywów dla Ukrainy
UE i G7 rozpoczęły dyskusję na temat wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów niemal natychmiast po wkroczeniu rosyjskich wojsk na Ukrainę w 2022 roku. Początkowo Unia Europejska planowała przeznaczyć te pieniądze na odbudowę ukraińskiej infrastruktury. Jednak w lutym 2024 r. szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zaproponowała przeznaczenie zysków na zakup broni.
Pod koniec kwietnia 2024 r. belgijski minister finansów Vincent van Peteghem stwierdził, że Unia Europejska jest „bliska porozumienia politycznego” w sprawie nałożenia specjalnego podatku od zysków z zamrożonych rosyjskich aktywów. Pierwsza taka opłata – dodał – mogłaby zostać wprowadzona już od 1 lipca.