„Wszystko wszędzie naraz”: Film, który wciąga i wzrusza

„Wszystko wszędzie naraz” Dana Kwana i Daniela Scheinerta zachwyca krytyków i widzów.

Aktualizacja: 13.03.2023 04:48 Publikacja: 05.01.2023 03:00

Film "Wszystko wszędzie naraz" zdobył najbardziej prestiżową statuetkę podczas tegorocznych Oscarów

Film "Wszystko wszędzie naraz" zdobył najbardziej prestiżową statuetkę podczas tegorocznych Oscarów

Foto: AFP

W związku ze zdobyciem przez film "Wszystko wszędzie naraz" Oscara dla najlepszego filmu przypominamy co pisała o nim na początku tego roku Barbara Hollender.

W weekend można obejrzeć kilka filmów, które mogą stać się poważnymi graczami oscarowymi, m.in. „Blondynkę” Andrew Dominika (Netflix) czy „Elvisa” Baza Luhrmanna (HBO Max i Player). Radzę jednak zwrócić uwagę na „Wszystko wszędzie naraz” w Amazonie, film który całkowicie niespodziewanie podbił serca krytyków i widzów. Pod koniec roku zebrał 140 nagród.

Jego twórcy Dan Kwan i Daniel Scheinert pracują razem od lat. Zaczynali karierę od wideoklipów, reżyserowali filmy krótkie i seriale telewizyjne. W 2016 roku zadebiutowali w długim metrażu. „Człowiek-scyzoryk” był komedią fantastyczną, której bohater trafiał na opuszczoną wyspę. Tam zaprzyjaźniał się z martwym facetem, by razem przedsięwziąć dziwną podróż do domu.

Ten surrealistyczny sposób opowiadania przenieśli do swojej drugiej fabuły, tworząc ponadgatunkową hybrydę: film obyczajowy, science fiction, komedię, kino akcji, dramat psychologiczny. Bohaterką „Wszystko wszędzie naraz” jest skromna imigrantka z Chin, która prowadzi słabo prosperującą pralnię. Nie wyróżnia się niczym: ma coś w rodzaju kompleksu ojca, któremu stale chce czymś zaimponować, kiepskie relacje z mężem, trudno jej się też porozumieć z dorastającą córką. Ale to właśnie ta niepozorna Evelyn zyskuje wstęp do rzeczywistości równoległych, gdy zjawia się u niej odpowiednik jej męża z innego świata, oznajmiając że tylko ona może uratować wszechświat wszechświatów. Brzmi niedorzecznie? Ale nie chodzi tu tylko o kino akcji. Okazuje się, że w każdej rzeczywistości Evelyn jest kimś innym, kim mogłaby być, gdyby życie potoczyło się inaczej. Piosenkarką, aktorką, specjalistką od kung-fu, naukowczynią. Ale czy w tych innych wersjach siebie uniknęłaby błędów?

Czytaj więcej

Zaczęła się rywalizacja o Oscary. Nagrody zmobilizują publiczność

Film wciąga i wzrusza. Kwan i Scheinert, jak przystało na artystów, którzy wyrabiali rękę w muzycznych klipach, są niezwykle sprawnymi rzemieślnikami, ale jednocześnie potrafią panować nad emocjami widza.

Pomaga im świetna Michelle Yeoh, równie dobra w scenach walk, jak i tych, które wymagają delikatności i psychologicznej prawdy. Nic dziwnego, że ona też, podobnie jak Kwan i Scheinert, jest dzisiaj poważną kandydatką do Oscarowej nominacji. Zabawną kreację tworzy Jamie Lee Curtis, a krytycy amerykańscy obsypują nagrodami grającego męża Ke Hui Quana.

W związku ze zdobyciem przez film "Wszystko wszędzie naraz" Oscara dla najlepszego filmu przypominamy co pisała o nim na początku tego roku Barbara Hollender.

W weekend można obejrzeć kilka filmów, które mogą stać się poważnymi graczami oscarowymi, m.in. „Blondynkę” Andrew Dominika (Netflix) czy „Elvisa” Baza Luhrmanna (HBO Max i Player). Radzę jednak zwrócić uwagę na „Wszystko wszędzie naraz” w Amazonie, film który całkowicie niespodziewanie podbił serca krytyków i widzów. Pod koniec roku zebrał 140 nagród.

Pozostało 80% artykułu
Film
Polskie Kino Młodego Widza, startuje konkurs SFP dla dzieci i młodzieży
Film
„Zamach na papieża”. Władysław Pasikowski kręci nowy film z Bogusławem Lindą
Film
Rekomendacje filmowe: "Another End" i "Substancja" w kinach. Dlaczego warto zobaczyć te filmy?
Film
„Blitz” otworzy tegoroczny festiwal EnergaCAMERIMAGE
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Film
Polski kandydat do Oscara wybrany. Jaki film powalczy o nominację?