Japoński operator łączności bezprzewodowej kupi za ok. 20,1 mld dol. do 70 proc. w amerykańskim operatorze Sprint Nexel. Zakup ten wywołał spadek jego akcji nawet o 8,1 proc., a sesję w Tokio zakończyły się zniżką o 5,3 proc., największą od pięciu miesięcy.
Umowa ogłoszona na konferencji prasowej przez założyciela i szefa Softbanku, miliardera Masayoshi Sona i prezesa Sprinta, Dana Hesse zapewni Japończykom wejście na nadal rosnący rynek amerykański, podczas gdy japoński jest w zastoju. A Sprintowi stworzy możliwość kupowania równych sobie konkurentów i rozbudować sieć łączności 4G, co pozwoli mu konkurować z potentatami na rynku, AT&T i Verizon Wireless.
Softbank stracił jedną piątą wartości rynkowej, 8,7 mld dol., od czasu pierwszej informacji w ubiegłym tygodniu, że interesuje się amerykańskim Sprintem.
– Rynek zareagował tak samo jak kilka lat temu, gdy Softbank zapowiedział kupno Vodafone. Wszyscy uznali wtedy, że to było znacznie za drogie – wyjaśnił szef działu badań i inwestycji w SMBC Friends Securities Fumiyuki Nakanishi.
– Son założył firmę za 3 bln jenów, teraz będzie warta 6 bln. To robi wrażenie i sądzę, że inwestorzy zrozumieją, iż podejmuje słuszną decyzję – dodał.