- Gdyby komunistyczne Chiny dokonały inwazji na Tajwan, z pewnością znalazłoby się to na stole i byłoby to przedmiotem dyskusji w Kongresie i z narodem amerykańskim – powiedział McCaul w rozmowie z Fox News.
Jednocześnie kongresmen mówił, że ponadpartyjna delegacja na Tajwan ma na celu „powstrzymanie Chin”. Zaznaczył, że wysłanie wojska USA na terytorium Tajwanu jest możliwe tylko wtedy, gdy taki krok będzie popierany przez naród amerykański. - Konflikt jest zawsze ostatecznością - podkreślił.
McCaul powtórzył ostrzeżenia przedstawicieli Pentagonu, że Xi Jinping może dokonać inwazji na Tajwan do 2027 roku i przypomniał, że Kongres ma prawo zezwolić na użycie wojska. W ubiegłym roku również prezydent USA Joe Biden również zapowiedział gotowość wysłania wojsk do obrony Tajpej w przypadku ataku Pekinu.
Czytaj więcej
Spiker Izby Reprezentantów przyjmuje prezydent Tajwanu. Klęska Putina odsłoniła słabość reżimów autorytarnych: nie tylko Moskwy, ale i Pekinu. I dodała odwagi Amerykanom.
Stacja Fox News w swoim materiale zaznaczyła, że mieszkańcy Tajwanu są sceptyczni co do tego, czy USA rzeczywiście przyjdą im z pomocą, zwracając uwagę, że amerykańskie wojska nie pojechały bronić Kijowa przed Rosją. Ale McCaul przekonywał, że sytuacja Ukrainy i Tajwanu jest zupełnie inna. - Po pierwsze, nie są przetestowani w walce ani gotowi. Nie są przygotowani do wojny - mówił.