Niemiecki ekspert: Rurociąg zombie, czyli Nord Stream to już historia

Sabotaż na Bałtyku zamyka erę współpracy pomiędzy Niemcami a Rosją - mówi „Rzeczpospolitej” Kai-Olaf Lang, ekspert berlińskiego think tanku Wissenschaft und Politik.

Publikacja: 01.10.2022 06:22

Zdjęcie satelitarne pokazujące miejsca wycieków z gazociągu Nord Stream 2

Zdjęcie satelitarne pokazujące miejsca wycieków z gazociągu Nord Stream 2

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 220

"Rzeczpospolita": Czy akty sabotażu na Nord Stream przypieczętowały ostatecznie los tego gazociągu i nie zostanie już nigdy uruchomiony?

Kai-Olaf Lang: Polityczny koniec Nord Stream 2 wraz z wybuchem wojny oraz swego rodzaju koniec ekonomiczny Nord Stream 1 latem tego roku oznacza, że najprawdopodobniej nadszedł już czas na zamknięcie całego tego przedsięwzięcia. Magistrala ta przestała być niezawodnym i podstawowym elementem zaopatrzenia w gaz. To koniec ostatniego dużego projektu systemowych połączeń między Niemcami i Rosją, a wraz z nim również zamknięcie ery współpracy. Zamiast projektu kooperacyjnego korzystnego dla obu stron, Nord Stream stał się dla Niemiec synonimem niewiarygodności, a nawet zagrożenia. Rurociągi zombie na dnie Bałtyku odzwierciadlają więc stan relacji pomiędzy oboma krajami.

Czytaj więcej

Gazprom tonie razem z gazociągiem Nord Stream

Wydarzenia na Bałtyku są zapowiedzią, że konflikt w Ukrainie wychodzi poza granice tego kraju?

Bez wątpienia było właśnie było jednym z głównych przesłań, które wysłali organizatorzy tych aktów. Zachód musi być przygotowany na zaskakujący rozwój wydarzeń, zarówno pod względem geograficznym. jak i tematycznym. Konflikt rozgrywa się na wielu frontach poza głównym teatrem wojny w Ukrainie.

Zachód musi być przygotowany na zaskakujący rozwój wydarzeń, zarówno pod względem geograficznym. jak i tematycznym

Kai-Olaf Lang, ekspert berlińskiego think tanku Wissenschaft und Politik

W jaki sposób jest na to przygotowany rząd w Berlinie ? Czy wpłynie to na dostawy broni do Ukrainy?

Trwają poszukiwania wiarygodnych dowodów mających ujawnić, dokąd prowadzą ślady sabotażu. To może zająć sporo czasu. Tak czy owak powstaje konieczność ochrony krytycznej infrastruktury rurociągów, kabli energetycznych lub danych czy elektrowni. Wpływ na dyskusję o dostawach broni dla Ukrainy ma charakter pośredni. Niektórzy potraktują akty sabotażu jako argument za bardziej zdecydowanymi działaniami wobec Rosji, inni będą namawiać do ostrożności w obawie przed eskalacją konfliktu. W sumie jednak wydarzenia na Bałtyku powinny wzmocnić obóz na rzecz skuteczniejszych dostaw broni dla Ukrainy.

"Rzeczpospolita": Czy akty sabotażu na Nord Stream przypieczętowały ostatecznie los tego gazociągu i nie zostanie już nigdy uruchomiony?

Kai-Olaf Lang: Polityczny koniec Nord Stream 2 wraz z wybuchem wojny oraz swego rodzaju koniec ekonomiczny Nord Stream 1 latem tego roku oznacza, że najprawdopodobniej nadszedł już czas na zamknięcie całego tego przedsięwzięcia. Magistrala ta przestała być niezawodnym i podstawowym elementem zaopatrzenia w gaz. To koniec ostatniego dużego projektu systemowych połączeń między Niemcami i Rosją, a wraz z nim również zamknięcie ery współpracy. Zamiast projektu kooperacyjnego korzystnego dla obu stron, Nord Stream stał się dla Niemiec synonimem niewiarygodności, a nawet zagrożenia. Rurociągi zombie na dnie Bałtyku odzwierciadlają więc stan relacji pomiędzy oboma krajami.

Dyplomacja
Kolanko: Nie tylko dyplomatyczna rozgrywka Hołowni w Turcji
Dyplomacja
Szymon Hołownia po rozmowie z Recepem Tayyipem Erdoganem. Rozpoczęła się wizyta marszałka Sejmu w Turcji
Dyplomacja
Zmarł konsul Rafał Kocot. Był przyjacielem "Rzeczpospolitej"
Dyplomacja
Prezydent Finlandii chce wyrzucić Rosję z Rady Bezpieczeństwa ONZ
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Dyplomacja
Papież Franciszek zabrał głos w sprawie wyborów prezydenckich w USA