Jaki wpływ ma inflacja na nasze oszczędności?
Kamil Sobolewski: Nadmierna inflacja pożera nasze oszczędności. Prowadzi do spadku cen akcji i obligacji, przez co tracą lokaty długoterminowe. Lokaty krótkoterminowe też cierpią: nawet jeśli stopa zwrotu osiągnęłaby 20 proc. przy inflacji 20 proc., podatek „odbierze” 4 proc. zwrotu z inwestycji. Inflacja niszczy też realną wartość majątku zainwestowanego w nieruchomości.
W co inwestować dzisiaj, by nie stracić?
Przede wszystkim róbmy to ostrożnie, nie próbując za wszelką cenę wygrać z inflacją. Inflacja prowadzi do wzrostu premii za ryzyko, więc im bardziej ryzykowne inwestycje wybierzemy, tym na większe straty się narażamy. Dobra lokata na niepewne czasy jest płynna (w każdej chwili zamienialna na gotówkę bez istotnych kosztów) i nie wiąże się z istotnym ryzykiem zmiany ceny. Z perspektywy inwestora indywidualnego, najmniej ryzykowne są lokaty w banku chronione przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny do limitu 100 tys. euro, oprocentowane w dobrych bankach nawet na 8 proc. Aktywem oferującym dziś względną odporność na ewentualną uporczywie wysoką inflację w przyszłości przy umiarkowanym ryzyku i dobrej płynności są czteroletnie obligacje detaliczne Skarbu Państwa, od drugiego roku, oprocentowane w oparciu o inflację, których środki można wycofać szybciej, płacąc za to 0,7 proc. wartości inwestycji.
Jakimi zasadami powinien kierować się inwestor w niepewnych czasach?