Członek Rady Polityki Pieniężnej Ludwik Kotecki uważa, że w przyszłym miesiącu stopy procentowe nie powinny ulec dalszym spadkom, a wrześniowa obniżka była stanowczo za duża.
– Pierwsza, poważniejsza dyskusja – dyskusja, nie decyzja – nad ewentualnymi zmianami stóp procentowych to listopad. Będziemy mieć nową projekcję inflacyjną, czyli poważniejszą analizą pokazującą, czy i kiedy dochodzimy do celu inflacyjnego. To jest ten moment, a nie w październiku, na kilka dni przed datą wyborów – podkreślił Kotecki w TOK FM.
Czytaj więcej
Po zaskakującym cięciu stóp kurs złotego sięga dna. Cierpi biznes, ale też np. frankowicze.
Ekonomista otwarcie nazwał obniżkę głównej stopy NBP aż o 0,75 pkt proc. błędem. – Mam nadzieję, że pewna nauczka, lekcja zostanie wyciągnięta z tej zaskakującej, niekonwencjonalnej decyzji i że październik będzie pauzą. To jest oczywiście moja opinia i tylko w swoim imieniu mogę ją formułować, zobaczymy, jakie będą głosy – powiedział.
Jak ocenił, jeżeli stopy będą dalej spadać w tym roku, to w 2024 r. poziom inflacji może spowodować konieczność zaostrzania polityki pieniężnej.