Niemcy pod stołem dogrywają biznes z Gazpromem

Niemiecki rząd prowadzi tajne negocjacje z Gazpromem w sprawie zakupu ponad 3 tysięcy niewykorzystanych rur pozostałych po budowie wysadzonego w powietrze gazociągu Nord Stream 2. Transakcja, gdyby do niej doszło, jest jednak naganna moralnie i wątpliwa od strony prawnej.

Publikacja: 26.02.2023 14:22

Niemcy pod stołem dogrywają biznes z Gazpromem

Foto: Krisztian Bocsi

Piszą o tym dziennikarze niemieckiego wydania WELT AM SONNTAG, powołując się na własne źródła. Niemcom rosyjskie rury potrzebne są do budowy 40-kilometrowego połączenia z nowym terminalem LNG Lubmin. Berlin rozważa zawarcie stosownej umowy na realizację gazociągu o długości 40 km.

Planuje się, że gazociąg zostanie zbudowany na lądzie, aby połączyć gazowe systemy miast Rugia i Lubmin. To właśnie tam znajduje się miejsce wyjścia na ląd gazociągu Nord Stream 2.

W publikacji wyjaśniono, że obecnie nieużywane rury z projektu SP-2 są składowane w magazynach na Rugii. Niemiecki rząd uważa, że ​​odpowiednia umowa ze spółką Gazpromu - Nord Stream AG (zarejestrowana w Szwajcarii) będzie w stanie znacznie przyspieszyć tempo realizacji projektu terminalu LNG w Lubminie. Budowa ma się rozpocząć w maju 2023 roku, a uruchomienie planowane jest przed nadejściem zimnej pory przełomu 2023/2024.

Niemieckie ministerstwo gospodarki odmówiło komentarza w sprawie planów budowy nowego terminalu LNG i współpracy z Gazpromem. Nord Stream 2 AG zaznaczył, że nie udziela informacji o transakcjach handlowych.

Gdyby Niemcy odkupili rosyjskie rury, to dla Gazpromu byłby z tego wyłącznie zysk. Obecnie musi płacić niemałe kwoty niemieckim podmiotom za ich składowanie na terenie Niemiec. Alternatywą jest odesłanie rur do Rosji, co w obecnych warunkach jest drogie i logistycznie trudne.

Co zyskują Niemcy? Zapewne niższą cenę rur, które musieliby kupić na unijnym rynku na potrzeby terminalu w Lubminie. I dla tej ceny są gotowi zakrwawić sobie ręce. Otwarte pozostaje też pytanie o to, czy niemiecki rząd nie łamie w ten sposób sankcji, które sam przegłosował.

Piszą o tym dziennikarze niemieckiego wydania WELT AM SONNTAG, powołując się na własne źródła. Niemcom rosyjskie rury potrzebne są do budowy 40-kilometrowego połączenia z nowym terminalem LNG Lubmin. Berlin rozważa zawarcie stosownej umowy na realizację gazociągu o długości 40 km.

Planuje się, że gazociąg zostanie zbudowany na lądzie, aby połączyć gazowe systemy miast Rugia i Lubmin. To właśnie tam znajduje się miejsce wyjścia na ląd gazociągu Nord Stream 2.

Biznes
Polskie drony wojskowe trafią do Korei. Co krajowe firmy mogą sprzedać za granicą?
Biznes
Najnowszy iPhone już dostępny w Rosji. Klienci sięgną głęboko do kieszeni
Biznes
Dyplomacja półprzewodnikowa. Tajwan broni się przed komunistycznym sąsiadem
Biznes
Francuska Riwiera opanowana przez Rosjan. Kwitnie korupcja i luksus
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Biznes
Tak biznes pomaga powodzianom