Czy przedawnienie może nastąpić w weekend?

Siedmiu sędziów Izby Cywilnej ma rozstrzygnąć, czy zasada, że sobotni lub niedzielny termin na dokonanie czynności prawnej ulega przesunięciu na dzień roboczy, dotyczy także przedawnienia roszczeń.

Publikacja: 11.04.2023 02:00

Sąd Najwyższy

Sąd Najwyższy

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Chodzi o wykładnię art. 115 kodeksu cywilnego, który stanowi, że jeżeli koniec terminu wykonania czynności przypada na dzień uznany ustawowo za wolny od pracy lub na sobotę, termin upływa następnego dnia, który nie jest dniem wolnym od pracy ani sobotą. Czyli zwykle w poniedziałek. Roszczenia przedawnionego poza wyjątkami nie można dochodzić skutecznie, a pozwany jak tylko może, tę kłodę rzuca pod nogi powodowi w procesie.

Kwestia ta wynikła w sprawie między spółką a współpracującym z nią dystrybutorem, który na podstawie ich umowy dystrybucyjnej dokonywał zakupów specjalistycznego sprzętu medycznego z opcją, że będzie mógł zwracać niesprzedany sprzęt za pisemną zgodą spółki, i zachowaniem odpowiedniego okresu ważności sprzętu. Przy jednej z takich transakcji spółka odmówiła odebrania, gdyż ów termin minął, ale dystrybutor nie uregulował faktury na 218 tys. zł z konkretnym terminem płatności.

Spółka wniosła sprawę do sądu o zapłatę, ale sąd okręgowy oddalił roszczenie, uznając, że się przedawniło, było bowiem wymagalne 25 listopada 2015 r., a dwuletni okres przedawnienia upływał w sobotę 25 listopada 2017 r. Nie pomogło zaś to, że spółka złożyła pozew z tym żądaniem w najbliższy poniedziałek 27 listopada 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie był innego zdania. W jego ocenie art. 115 ma zastosowanie także do terminów przedawnienia. Skoro w przepisach o przedawnieniu nie ma odrębnych regulacji, to powinny być stosowane ogólne o obliczaniu terminów. W rozpoznawanej sprawie termin przedawnienia roszczenia o zapłatę został więc przesunięty z soboty na poniedziałek, a tego dnia spółka złożyła pozew o zapłatę. Zdążyła więc jeszcze przerwać bieg terminu przedawnienia.

To nie koniec sprawy, gdyż pozwany odwołał się do Sądu Najwyższego. Ten w składzie Jacek Grela, Jacek Widło i Kamil Zaradkiewicz wystąpił do szerszego składu SN z pytaniem prawnym: czy art. 115 k.c. stosuje się do biegu przedawnienia; wskazując w uzasadnieniu, że rozstrzygnięcie tej kwestii będzie miało znaczenie nie tylko dla tej sprawy, ale też wielu innych. Sam skład, pytając, uważa, że art. 115 k.c. do upływu końca terminów przedawnienia się nie stosuje.

Dodajmy, że w lipcu 2018 r. przy skróceniu najdłuższego terminu przedawnienia z dziesięciu do sześciu lat wprowadzono zasadę, że terminy od dwóch do sześciu lat upływają z ostatnim dniem roku. Stare zasady mają jednak zastosowanie wciąż do wielu starszych i nowych spraw, poza tym sylwester też czasem przypada w sobotę lub niedzielę.

Sygnatura akt: III CZP 21/23

Chodzi o wykładnię art. 115 kodeksu cywilnego, który stanowi, że jeżeli koniec terminu wykonania czynności przypada na dzień uznany ustawowo za wolny od pracy lub na sobotę, termin upływa następnego dnia, który nie jest dniem wolnym od pracy ani sobotą. Czyli zwykle w poniedziałek. Roszczenia przedawnionego poza wyjątkami nie można dochodzić skutecznie, a pozwany jak tylko może, tę kłodę rzuca pod nogi powodowi w procesie.

Pozostało 85% artykułu
Nieruchomości
Posiadaczy starych kominków czeka kara lub wymiana. Terminy zależą od województwa
W sądzie i w urzędzie
Prawo jazdy nie do uratowania, choć kursanci zdali egzamin
Prawo karne
Przerwanie wałów w Jeleniej Górze Cieplicach. Jest stanowisko dewelopera
Prawo dla Ciebie
Pracodawcy wypłacą pracownikom wynagrodzenie za 10 dni nieobecności
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Prawo pracy
Powódź a nieobecność w pracy. Siła wyższa, przestój, czy jest wynagrodzenie