Jeden spójnik w zdaniu będącym przepisem prawa może rozpalać spory kończące się w sądach. Najsłynniejsza była sprawa zwrotu „lub” użytego wraz ze słowem „czasopisma” w niegdysiejszym projekcie ustawy medialnej. Nie mniej kłopotów nastręcza spójnik „i” użyty w art. 5 ust. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.
Składki na ZUS od cudzoziemców
Przepis ten zwalnia ze składek na ubezpieczenia społeczne cudzoziemców, „których pobyt na obszarze RP nie ma charakteru stałego i którzy są zatrudnieni w obcych przedstawicielstwach dyplomatycznych, urzędach konsularnych, (…) lub instytucjach międzynarodowych”. Czy to oznacza dwie kategorie osób zwolnionych: dyplomatów i osoby przebywające czasowo? Czy zwolnienie przysługuje po spełnieniu obu warunków?
– Ten przepis rodzi wiele sporów przedsiębiorców z ZUS. Sądy, w tym Sąd Najwyższy, widzą tu alternatywę, a ZUS koniunkcję – zauważa radca prawny Łukasz Chruściel, partner w kancelarii PCS Paruch Chruściel Schiffter Stępień Kanclerz Littler. I podaje jako przykład wyrok SN z 1 października 2019 r. (sygn. I UK 194/18), w którym sędziowie wyraźnie wskazali, że celem ustawodawcy nie było wcale wyjęcie spod krajowego systemu ubezpieczeń wyłącznie pracowników placówek dyplomatycznych, i to tylko takich, których pobyt w Polsce ma tymczasowy charakter.
Czytaj więcej
Na koniec grudnia 2022 r. liczba ubezpieczonych obcokrajowców wyniosła 1,63 mln. To wzrost o 191,7 tys. w stosunku do stycznia 2022.
Jednak urzędnicy często jeszcze traktują ten przepis jako pretekst do ścigania firm, które nie zgłosiły czasowo przebywających w Polsce cudzoziemców. Zdarzyło się to firmie outsourcingowej Easttrees z Zielonej Góry, zatrudniającej osoby z całego świata. ZUS skontrolował ją w 2019 r. i przez dwa lata zwlekał z wydaniem decyzji w sprawie jej 220 pracowników. Gdy już ją wydał – uznał, że firma naruszyła prawo, bo nie zgłosiła tych osób do ubezpieczeń, a nie były one dyplomatami. Jednak znacznie szybciej zawiadomił o sprawie prokuraturę, węsząc przestępstwo.