Decyzję o nadaniu skwerowi w ciągu ul. Podmłyńskiej w Gdańsku nazwy związanej z jedną z najważniejszych organizacji antykomunistycznych Polski przedsierpniowej gdańscy radni podjęli jednogłośnie już 30 kwietnia. Do inauguracji – ze względu na pandemię – doszło jednak dopiero w przeddzień 40. rocznicy polskiego Sierpnia. To właściwy moment nie tylko dlatego, że wpisuje się w obchody, ale przede wszystkim przypomina o pełnym zaangażowaniu się uczestników RMP w robotnicze protesty i NSZZ Solidarność.
Członkowie ruchu czynnie wspierali strajk, współtworzyli jego struktury, a po zalegalizowaniu związku zasilili go kadrowo. Już w pierwszych dniach protestu – Arkadiusz Rybicki i Maciej Grzywaczewski – spisali na dwóch sklejkach 21 postulatów strajkującej załogi, które zawisły na Bramie nr 2. Liczni uczestnicy ruchu organizowali służby informacyjne i biuro prasowe rodzącej się Solidarności. Członkowie RMP uczestniczyli również po 13 grudnia 1981 roku w solidarnościowym podziemiu, pełniąc w nim często ważne role.
Na pierwszej linii
Historia Ruchu Młodej Polski zaczęła się w 1979 roku. Aleksander Hall, Jacek Bartyzel, Arkadiusz Rybicki i Jan Samsonowicz spisali Deklarację ideową Ruchu Młodej Polski, pod którą podpisało się 25 osób, głównie ze środowiska wydającego pismo „Bratniak”.
– RMP zachęcał do umacniania wspólnoty narodowe, opierając się na poszanowaniu tradycji oraz odwołaniu do wartości chrześcijańskich – mówi dr Przemysław Ruchlewski, zastępca dyrektora ds. naukowych Europejskiego Centrum Solidarności. – W swoim przesłaniu podkreślał, że „celem narodu polskiego jest odzyskanie niepodległości państwa polskiego oraz uzyskanie możliwości pełnego korzystania przez państwo i naród z ich suwerennych praw”. RMP wspierał osoby represjonowane w wielu ośrodkach w kraju, prowadził działalność wydawniczą i samokształceniową. Wraz z innymi środowiskami organizował manifestacje z okazji nieuznawanych przez władze komunistyczne rocznic – Święta Niepodległości, Święta Konstytucji 3 Maja czy Grudnia ’70.
Ogłoszony 13 grudnia 1981 roku stan wojenny nie przerwał działalności ludzi związanych z Ruchem Młodej Polski. Część została internowana, reszta trafiła do podziemia. W konspiracji podjęto pracę wydawniczą i formacyjną. A także edukację trafiającej coraz liczniej w kręgi ruchu młodzieży. W styczniu 1982 roku pozostający na wolności działacze Ruchu zawiesili jego działalność, ogłaszając, że oddają się do dyspozycji podziemnej Solidarności. Jeden z historycznych liderów, Aleksander Hall, został członkiem podziemnych władz Regionu Gdańskiego związku. W 1983 roku większość ukrywających się członków zdecydowała się na wyjście z podziemia i zrezygnowała z angażowania się w działalność Solidarności, szukając innych form działalności.