Pod koniec lipca zięć i starszy doradca amerykańskiego prezydenta Jared Kushner opowiedział o swoich kontaktach z Rosjanami w czasie kampanii wyborczej Donalda Trumpa. Kreml na wszelkie sposoby chciał zaprzyjaźnić się z młodym miliarderem. Najciekawszy pomysł miał szef państwowego „Wnieszekonombanku" Siergiej Gorkow, który zięciowi Trumpa przywiózł prezent. Nie była to jednak rosyjska matrioszka, tylko pamiątka z Nowogródka i woreczek ziemi stamtąd. Absolwent szkoły rosyjskiego kontrwywiadu wiedział, co podarować jednemu z najbardziej wpływowych ludzi na świecie.
Kushnerowie w Polsce
Z rodzimych okolic Mickiewicza pochodzą dziadkowie ze strony ojca Jareda. Jego babcia Rae urodziła się w Nowogródku w 1923 roku w rodzinie krawca Seidela Kushnera. – Seidel miał zakład krawiecki i szył przeważnie czapki i płaszcze. Na rynku znajdowały się dwa jego sklepy, w których sprzedawał swoje wyroby – opowiada „Rzeczpospolitej" Marina Jaroszuk, dyrektor nowogródzkiego Muzeum Oporu Żydowskiego. – Dwadzieścia kilometrów od Nowogródka, w Koreliczach urodził się dziadek Jareda – Józef Bierkowicz. Dopiero po ślubie w 1945 przyjął nazwisko żony – Kushner – dodaje Jaroszuk.
Po wkroczeniu Armii Czerwonej do Nowogródka we wrześniu 1939 roku rodzina Kushnerów straciła zakład krawiecki, sklepy i dom. Gdy dwa lata później dotarli tam Niemcy, Kushnerowie i Bierkowiczowie trafili do nowogrodzkiego getta. Dziadkowi Jareda udało się stamtąd uciec wcześniej niż babci. Rae Kushner wraz z ojcem znalazła się wśród 250 osób, które z getta wydostawały się przez specjalnie wykopany pod ziemią 200-metrowy tunel. Swojego przyszłego męża Rae poznała dopiero po ucieczce z getta, gdy trafiła do oddziału partyzanckiego braci Bielskich w Puszczy Nalibockiej.
Po zakończeniu wojny w 1945 Związek Radziecki zaczął falę „dobrowolnego" wysiedlenia Polaków z terenów zajętych jeszcze we wrześniu 1939 roku. Wśród setek tysięcy polskich obywateli, na zawsze opuszczających Kresy Wschodnie znaleźli się również dziadkowie zięcia obecnego prezydenta USA. – Posiadali paszporty II Rzeczypospolitej. Na podstawie tych dokumentów wyjechali z Nowogródka, najpierw do Polski, a następnie na zachód Europy. A w 1949 roku udali się do USA – mówi Jaroszuk.
W Stanach nowogródzki krawiec Siedel Kushner zaczął wszystko od nowa. – Wszedł w branżę budowlaną, założył biznes, który później przyjął Joseph, a następnie Charles i synowie tego ostatniego, w tym Jared – dodaje.