"Kolejne dwa nosorożce czarne zostały znalezione w Parku Narodowym Zakouma w Czadzie, co doprowadziło całkowitą śmiertelność do czterech z sześciu zwierząt, które zostały przywiezione w maju tego roku" - czytamy w komunikacie prasowym obrońców zwierząt.
"Możemy potwierdzić, że żaden z tych nosorożców nie padł ofiarą kłusowników" - zaznaczono.
Sześć nosorożców zostało sprowadzonych do Parku Narodowego Zakouma we wspólnej inicjatywie, łączącej Czad, RPA i organizację pozarządową, która z sukcesem prowadzi szereg parków dzikich zwierząt w Afryce. Zwierzęta zostały przeniesione o prawie 5 tys. kilometrów z RPA.
Dwa pierwsze martwe nosorożce znaleziono w zeszłym miesiącu.
Próbki krwi, tkanek i kału martwych zwierząt zostały wysłane do laboratorium w RPA. Jak dotąd nie ma dowodów na chorobę zakaźną albo toksyczność jakiejś rośliny, jako potencjalną przyczynę śmierci. "Niskotłuszczowe rezerwy sugerują, że niewłaściwa adaptacja nosorożców do ich nowego otoczenia jest prawdopodobną przyczyną śmierci. Chociaż testy, które należy podjąć w odniesieniu do płynu mózgowo-rdzeniowego, mogą rzucić dodatkowe światło na dokładną przyczynę zgonów" - dodano w komunikacie African Parks.