IBRiS zadał pytanie, jak Polacy oceniliby pomysł, aby każdy obywatel między 18. a 55. rokiem życia obowiązkowo wziął udział w 16-dniowym szkoleniu wojskowym, aby nauczyć się strzelać, poznać podstawowe zasady obrony, zachowania się w sytuacji zagrożenia.
Formułując to pytanie przyjęliśmy założenie, że sprawdzają się tzw. szesnastki Wojsk Obrony Terytorialnej, które są traktowane w tej formacji jako szkolenie podstawowe (pełny cykl nauki w WOT trwa trzy lata). Założyliśmy, że w przypadku wybuchu wojny podobne rozwiązanie mogłoby zostać przyjęte na masową skalę, co obserwujemy w Ukrainie przy ochotniczym zaciągu do tamtejszej obrony terytorialnej.
Czytaj więcej
W Polsce jest ok. 60 tysięcy schronów, w których może się zmieścić ledwie 1,5 mln osób.
Niezależnie od barw politycznych
Pomysł takich szkoleń zdecydowanie dobrze oceniło 39 proc. badanych, a raczej dobrze – 31,3 proc., to oznacza, że akceptuje go w sumie 70 proc. pytanych. Raczej źle oceniło 10,7 proc. pytanych, a zdecydowanie źle – 15 proc.
Za takim rozwiązaniem niemal po równo opowiedziały się kobiety, jak i mężczyźni. Charakterystyczne, że akceptuje go większość osób zdolnych do noszenia broni niezależnie od miejsca zamieszkania oraz wieku (najmniej, bo 62 proc., wskazań osób w wieku 18–29 lat, a najwięcej 81 proc. w wieku 50–59 lat). Dobrze oceniają ten pomysł w równym stopniu osoby z wykształceniem podstawowym, jak i wyższym (po 75 proc. wskazań).