Centralne Biuro Śledcze Policji przejmuje coraz więcej nielegalnej broni. Ten rok może być rekordowy – już odebrano gangom ponad 350 sztuk, z tego większość w tym miesiącu, w trzech dużych operacjach wymierzonych w handlarzy tym towarem.
Policyjne akcje
Najnowszy przykład: siedem sztuk broni palnej, w tym pistolet maszynowy Skorpion z tłumikiem, i tysiąc sztuk amunicji odkryto w garażu na Śląsku. Trzy miesiące wcześniej temu samemu gangowi zabrano dziesięć glocków i amunicję, a przy okazji narkotyki i urządzenie do nasłuchu policyjnych częstotliwości.
– Broń pochodziła najprawdopodobniej z innych krajów unijnych, a miała trafić do Szwecji. Międzynarodowa grupa przestępcza przemycała ją i narkotyki pod pozorem importu i eksportu legalnych towarów, w tym części samochodowych – mówi „Rzeczpospolitej” Iwona Jurkiewicz, rzeczniczka CBŚP.
Inna operacja, też z maja, przyniosła plon w postaci 48 egzemplarzy – tu były karabiny, strzelby i pistolety (także maszynowe), sztucery, dubeltówki, karabinki automatyczne Steyr i Mauser, rewolwery, broń samodziałowa i 30 tys. sztuk amunicji. Do tego granaty, detonatory i narzędzia do wytwarzania amunicji (temu samemu gangowi jesienią ub.r. odebrano blisko 100 sztuk broni).
Czytaj więcej
W miejscowości Gorzewo w woj. wielkopolskim doszło do strzelaniny, w wyniku której ranni zostali dwaj policjanci, a strzelający do nich napastnik zginął - podała policja.