Niemal 215 mln zł na promocję żywności

Krajowe fundusze ułatwiają promocję polskiej żywności zagranicą. Teraz mają pomóc w zwalczaniu protekcjonizmu na unijnym rynku.

Publikacja: 24.03.2015 13:24

Niemal 215 mln zł na promocję żywności

Foto: Bloomberg

Tylko w 2014 roku z dziewięciu funduszy na działania promujące żywność trafiło niemal 52,7 mln zł, o ponad 1 mln zł więcej niż w 2013 roku – podaje Agencja Rynku Rolnego zarządzająca funduszami. W sumie od początku 2010 r. do końca stycznia 2015 r. wypłacono z nich niemal 215 mln zł. Wsparły łącznie ponad tysiąc projektów.

- Z perspektywy czasu widać, że krajowe fundusze przyniosły korzyści dla promocji polskiej żywności zagranicą, szczególnie jeżeli chodzi o rynki trzecie. Ułatwiły bowiem pozyskiwanie współfinansowania unijnego dla dużych projektów – mówi „Rzeczpospolitej" Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności (PFPŻ). Chodzi o kampanie promocyjne i informacyjne, które Komisja Europejska finansuje w 50 proc. Kolejne 30 proc. pochodzi zazwyczaj z budżetów krajowych, a resztę dokładają producenci. Do tej pory Bruksela zatwierdziła 29 takich kampanii promocyjnych autorstwa naszych organizacji branżowych na łącznie blisko 90 mln euro.

Przykładem może być trwająca właśnie kampania promocyjno-informacyjna „Europejskie jabłka dwukolorowe". Realizowana jest w Chinach i Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Jej łączny budżet to 4,9 mln euro. Kraje te mają zrekompensować choć w części utratę Rosji. Do czasu wprowadzenia embarga w sierpniu 2014 r. na m.in. owoce z UE, Federacja Rosyjska była największym rynkiem eksportowym polskich jabłek.

Witold Wierzbiński, zastępca dyrektora Biura Promocji Żywności ARR wyjaśnia, że dzięki możliwości sfinansowania wkładu własnego z krajowych funduszy promocji, liczba i wartość kampanii realizowanych przez nasze organizacje branżowe znacząco wzrosła.

Kolejne pięć wniosków dotyczące programów promocyjnych wartych prawie 14 mln euro trafiło do ARR na początku marca. Dotyczą promocji mięsa drobiowego produkowanego w systemie QAFP, pomidorów, makaronów oraz mleka i przetworów mlecznych.

Zdaniem Andrzeja Gantnera działanie funduszy krajowych byłoby bardziej efektywne, gdyby nie tak duża liczba wspieranych działań. Wiele z nich to kampanie prowadzone na niewielką skalę, niekiedy wykluczające się nawzajem.

– Tak duże rozdrobnienie jest przede wszystkim efektem braku długofalowych strategii rozwoju dla poszczególnych branż – mówi szef PFPŻ.

Nadal, jak dodaje, niewiele jest także działań współfinansowanych wspólnie przez różne fundusze. Jednym z nich jest projekt dotyczący przeciwdziałaniu protekcjonizmu w UE, który prowadzi PFPŻ we współpracy z funduszami promocji wieprzowiny, wołowiny, drobiu oraz owoców i warzyw. Jego łączny budżet sięga 340 tys. zł.

- W pierwszej kolejności przygotujemy raport, który pokaże skalę protekcjonizmu oraz ujawni obszary, w których jest on szczególnie nasilony. Chcemy wziąć pod uwagę wszystkie aspekty występowania tego zjawiska, prawne jak i komunikacyjne, między innymi znakowanie produktów i kampanie promocyjne prowadzone w różnych krajach - wyjaśnia Andrzej Gantner.

Ustawa o utworzeniu funduszy promocji mleka, wieprzowiny, wołowiny, koniny, mięsa owczego, drobiu, owoców i warzyw, ryb oraz zbóż weszła w życie 1 lipca 2009 r. Pieniądze wpłacają na nie producenci, a o ich wydawaniu decydują komisje zarządzające. Od początku działania funduszy wpłaty na nie przekroczyły 240 mln zł.

Tylko w 2014 roku z dziewięciu funduszy na działania promujące żywność trafiło niemal 52,7 mln zł, o ponad 1 mln zł więcej niż w 2013 roku – podaje Agencja Rynku Rolnego zarządzająca funduszami. W sumie od początku 2010 r. do końca stycznia 2015 r. wypłacono z nich niemal 215 mln zł. Wsparły łącznie ponad tysiąc projektów.

- Z perspektywy czasu widać, że krajowe fundusze przyniosły korzyści dla promocji polskiej żywności zagranicą, szczególnie jeżeli chodzi o rynki trzecie. Ułatwiły bowiem pozyskiwanie współfinansowania unijnego dla dużych projektów – mówi „Rzeczpospolitej" Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności (PFPŻ). Chodzi o kampanie promocyjne i informacyjne, które Komisja Europejska finansuje w 50 proc. Kolejne 30 proc. pochodzi zazwyczaj z budżetów krajowych, a resztę dokładają producenci. Do tej pory Bruksela zatwierdziła 29 takich kampanii promocyjnych autorstwa naszych organizacji branżowych na łącznie blisko 90 mln euro.

Przemysł spożywczy
Otmuchów wrócił do działalności, pod Wrocławiem czekają na falę
Przemysł spożywczy
Polscy producenci wysyłają żywność i napoje powodzianom. Woda zamiast oranżady
Przemysł spożywczy
Żabka wycofuje jeden z napojów i ostrzega klientów. Możliwe kawałki szkła
Przemysł spożywczy
Śniadanie drożeje. Masło w górę, jajek mało, następny może być chleb
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Przemysł spożywczy
Kimchi ofiarą zmian klimatu