Według rozgłośni, zarzut ma zostać przedstawiony Ukraińcowi, który został wytypowany spośród siedmiu bezdomnych zatrzymanych w związku z makabrycznym znaleziskiem w pustej kamienicy przy ul. Grzybowskiej na warszawskiej Woli. W poniedziałek odkryto tam okaleczone zwłoki czterech osób, w różnych stadiach rozkładu. Ciała dwóch były zakopane. Ślady oraz przedmioty pozostawione na miejscu znalezienia zwłok wskazywać mają, że do śmierci mężczyzn przyczyniły się osoby trzecie.
Czytaj więcej
Ciała czterech mężczyzn znaleziono w opuszczonej kamienicy na warszawskiej Woli. Ślady wskazują, że mogli oni zostać zamordowani. Zatrzymano siedmiu bezdomnych zajmujących budynek.
Chodziło o porachunki między bezdomnymi?
- Ciała czterech mężczyzn znaleziono w opuszczonej kamienicy przy ul. Grzybowskiej, którą zajmowała polsko-ukraińska grupa bezdomnych. Najprawdopodobniej w różnych okresach czasu dochodziło do morderstw. Ciała zostały znalezione w różnych miejscach kamienicy, w których panowały różne warunki klimatyczne. Są one w stanie rozkładu — mówił dziś rano „Rzeczpospolitej” rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymon Banna.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi warszawska prokuratura okręgowa. Postępowanie toczy się w kierunku przestępstwa zabójstwa. Nie udało się potwierdzić tożsamości mężczyzn, których zwłoki znaleziono.
Z informacji, które uzyskał dziennikarz RMF FM wynika, że pochodzący z Ukrainy mężczyzna miał dokonywać zabójstw w dłuższym czasie, a zwłoki ukrywać w budynku, w którym schronienie znajdowały osoby bezdomne. Na razie nie są znane szczegółowe motywy działania podejrzanego. Wiadomo jedynie, że mogło chodzić o porachunki w środowisku bezdomnych Polaków i Ukraińców.