Niektórzy zbyt dosłownie wzięli sobie do serca traktowanie wyborów jako „święta demokracji” i świętowanie rozpoczęli od kieliszka, i to niejednego. Wśród niedzielnych wyborców pod wpływem alkoholu znalazła się kobieta z Płocka, która już przed 9:00 rano stawiła się w obwodowej komisji wyborczej w stanie nietrzeźwości. Może nie stanowiłoby to aż takiej przeszkody dla celebrowania dnia wyborów, gdyby kobieta nie była członkinią komisji wyborczej, odpowiedzialnej za zebranie i późniejsze przeliczenie naszych głosów.
Czytaj więcej
Wybory samorządowe już 7 kwietnia. Polacy wybiorą członków rad gmin, rad powiatów i sejmików wojewódzkich, a także wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Wyjaśniamy, jak oddać ważny głos.
Wybory samorządowe 2024. Pijani członkowie komisji wyborczych
W jednej z obwodowych komisji wyborczych w Płocku doszło do incydentu. 45-letnia członkini obwodowej komisji wyborczej została wykluczona z prac organu i odesłana do domu. Na miejsce stawiła się bowiem pod wpływem alkoholu — u kobiety wykryto aż 3.5 promila alkoholu we krwi.
— Na miejsce udał się patrol. 45-latka została zbadana na stan trzeźwości. — przekazała PAP rzeczniczka płockiej policji sierż. szt. Monika Jakubowska. — Okazało się, że ma blisko 3,5 promila alkoholu.
Policjanci, którzy przybyli na miejsce, sporządzili wniosek do sądu o ukaranie kobiety.