Prezydent wetując ustawę zwrócił uwagę, że w proponowanych przepisach brak procedury odwoławczej dla oficerów, którzy zostaną na jej mocy pozbawieni stopni wojskowych. Mówił też o tych członkach WRON, którzy - jak np. gen. Mirosław Hermaszewski, jedyny do tej pory Polak, który odbył lot w kosmos - zostali umieszczeni w składzie WRON, choć nie informowano ich o tym.
- Długo zastanawiałem się, jaką decyzję powinienem podjąć. Moje poglądy dotyczące poprzedniego ustroju są jednoznaczne. Byłem współtwórcą ustawy lustracyjnej, niedawno bez wahania podpisałem ustawę, która spowodowała obniżenie emerytur ludziom SB i UB - przypomniał jednocześnie prezydent.
Krystyna Pawłowicz uważa jednak, ze "przy podanych wątpliwościach konstytucyjnych", prezydent mógł przed podpisaniem ustawy przesłać ją do Trybunału Konstytucyjnego.
"Bo to on jest, co do zasady, powołany do oceny konstytucyjności ustaw" - przypomina posłanka PiS.
"PRL zostaje. Ich śmiech" - podsumowuje Pawłowicz.