Prawie 6 milionów na aktywizację wyborców. Demokracja dla wybranych

Blisko sześć milionów zł od premiera Mateusza Morawieckiego na aktywizację wyborców dla fundacji mediów związanej z Tomaszem Sakiewiczem. – Środki poszły wyłącznie do grupy prawicowo-konserwatywnej i mediów zleceniobiorcy – wykazała kontrola KPRM.

Aktualizacja: 06.09.2024 06:47 Publikacja: 06.09.2024 04:30

Kluby Gazety Polskiej były jednymi z beneficjentów wpłat z Kancelarii Premiera Morawieckiego

Kluby Gazety Polskiej były jednymi z beneficjentów wpłat z Kancelarii Premiera Morawieckiego

Foto: Piotr Polak/PAP

Premier Mateusz Morawiecki przed wyborami parlamentarnymi dał Fundacji Niezależne Media z Warszawy z rezerwy celowej budżetu państwa 5,7 mln zł dotacji na „przeprowadzenie ogólnopolskiego programu edukacyjno-informacyjnego pt. „Akademia demokracji”. Celem projektu było „edukowanie Polaków, zachęcanie do udziału w wyborach, a także angażowanie się w pilnowanie porządku, przestrzeganie wyznaczonych norm i zasad”. 

Dotację przyznano poza konkursem – na podstawie art. 11 ustawy o działalności pożytku publicznego (wprowadził go rząd PiS), a więc, ze względu na ważny interes społeczny”.

Wyborcy PiS celem dotacji z budżetu państwa

Głównym zarzutem kontroli Kancelarii Premiera, której wyniki poznała „Rzeczpospolita”, jest to, że choć projekt miał dotrzeć do wszystkich wyborców, środki skierowano wyłącznie do wąskiej grupy środowiska prawicowo-konserwatywnego. I czytelników mediów Tomasza Sakiewicza, które projekt zrealizowały i na nim zarobiły. Sama Fundacja Niezależne Media, której prezesem jest Joanna Jenerowicz (współpracowniczka Sakiewicza), została założona przez samego Sakiewicza w 2009 roku (w czasach pierwszych rządów PO–PSL) pod hasłem pomocy dla dziennikarzy Strefy Wolnego Słowa m.in. „Gazety Polskiej” i Niezalezna.pl. Grant przyznano jej pod koniec kwietnia ubiegłego roku, projekt prowadzono do wyborów. 

Czytaj więcej

Wymiana ciosów wokół TV Republika. Stacja traci kolejnych reklamodawców

Grupę docelową zgodnie z ofertą mieli stanowić wszyscy pełnoletni obywatele kraju, z naciskiem na mężów zaufania i obserwatorów społecznych dbających o porządek i sprawiedliwość w poszczególnych lokalach wyborczych – chodziło o bojkot rządowego referendum zapowiadany przez ówczesną opozycję i kontrolę wyborów 15 października.

Kontrola wyliczyła, że promocja wyborów kosztowała tam ponad 2,2 mln zł

W ofercie wskazano realizację m.in. 50 spotkań regionalnych, wydanie 48-stronicowego biuletynu w 30 tys. egzemplarzach, prowadzenie infolinii „Uczciwe wybory” i to, jak przyznają kontrolerzy, wykonano. A także cykl informacyjny i kampania promocyjna w prasie – w mediach Tomasza Sakiewicza – „Gazecie Polskiej” i „Gazecie Polskiej Codziennie”. Kontrola wyliczyła, że promocja wyborów kosztowała tam ponad 2,2 mln zł.

„Aż 4 428 219,98 zł, tj. 73 proc. całkowitej kwoty, wypłacono na rzecz pięciu podmiotów, tj. Fundacji Klubów Gazety Polskiej, Niezależnego Wydawnictwa Polskiego sp. z o.o. (wydawca tygodnika »Gazeta Polska«, właściciel portalu internetowego gazetapolska.pl), Forum SA (wydawca dziennika »Gazeta Polska Codziennie«), Słowa Niezależnego sp. z o.o. (wydawca miesięcznika »Niezależna Gazeta Polska – Nowe Państwo«, właściciel serwisów niezalezna.pl ifilarybiznesu.pl), Telewizji Republika SA. Podmioty te prezentują i propagują poglądy o profilu prawicowo-konserwatywnym, ponadto są powiązane podmiotowo i osobowo. Dodatkowo siedziby Fundacji Niezależne Media (zleceniobiorca) oraz trzech podmiotów z wcześniej wspomnianych, tj. Niezależne Wydawnictwo Polskie sp. z o.o., Forum SA, Słowo Niezależne sp. z o.o., znajdują się pod tym samym adresem” – czytamy w raporcie.

Czytaj więcej

Zeznania dyrektora Funduszu Sprawiedliwości. „Nic się nie działo bez zgody Ziobry”

Kontrolerzy zarzucają fundacji także zbyt wysokie koszty wynajmu sal czy wynagrodzenia prelegentów i moderatorów warsztatów – po 4 tys. zł dla każdego z trzech ekspertów oraz 3,5 tys. zł dla moderatora za jednodniowe 4,5-godzinne seminarium. Także prezes fundacji, Joanna Jenerowicz, choć otrzymywała wynagrodzenie z racji funkcji „w ramach kosztów administracyjnych pobierała wynagrodzenie koordynatora projektu w wysokości 62 300 zł, tj. 8900 zł miesięcznie”.

Ocena kontrolerów KPRM była negatywna, uznano, że „Fundacja rozliczyła zadanie publiczne nieprawidłowo”, a ponad 4,2 mln zł z dotacji rządowej stanowiły „wydatki niecelowe i niegospodarne”.

Jak wyliczył niedawno TVN 24, cztery spółki medialne firmowane przez Tomasza Sakiewicza i Fundacja Klubów „Gazety Polskiej” dostały przez osiem lat rządów Zjednoczonej Prawicy niemal 20 milionów złotych z budżetów ministerstw i Kancelarii Premiera

„Nadrzędny cel zadania określony w ofercie (...) nie został osiągnięty, pomimo że wszystkie wskaźniki rezultatu zostały wykonane” – wskazano w raporcie. 

Sakiewicz: projekt był dla wszystkich

Tomasz Sakiewicz nie zgadza się z zarzutami, że projekt skierowano tylko do ludzi o poglądach prawicowych (choć jak zaznacza w rozmowie z „Rz”, nie zna raportu z tej kontroli). – To rażąca nieprawda nadająca się na proces. Tego projektu przed nikim nie ukrywaliśmy, zgłosić się na szkolenie czy seminarium mógł każdy, bez względu na poglądy. Przeszkolono 10 tys. ludzi, także tych, co nas czy PiS krytykują – mówi Sakiewicz. 

Jak wyliczył niedawno TVN 24, cztery spółki medialne firmowane przez Tomasza Sakiewicza i Fundacja Klubów „Gazety Polskiej” dostały przez osiem lat rządów Zjednoczonej Prawicy niemal 20 milionów złotych z budżetów ministerstw i Kancelarii Premiera. „Rząd kupował nie tylko spoty promocyjne czy artykuły, ale płacił też za organizowanie debat, zjazdów klubów »Gazety Polskiej« czy koncertów za oceanem” – podał konkret24.

Premier Mateusz Morawiecki przed wyborami parlamentarnymi dał Fundacji Niezależne Media z Warszawy z rezerwy celowej budżetu państwa 5,7 mln zł dotacji na „przeprowadzenie ogólnopolskiego programu edukacyjno-informacyjnego pt. „Akademia demokracji”. Celem projektu było „edukowanie Polaków, zachęcanie do udziału w wyborach, a także angażowanie się w pilnowanie porządku, przestrzeganie wyznaczonych norm i zasad”. 

Dotację przyznano poza konkursem – na podstawie art. 11 ustawy o działalności pożytku publicznego (wprowadził go rząd PiS), a więc, ze względu na ważny interes społeczny”.

Pozostało 90% artykułu
Polityka
Rząd ma problem z mieszkaniami i kredytem 0 proc.
Polityka
Ministerstwo Kultury chce usunąć dyrektora powstającego muzeum
Polityka
Donald Tusk po odprawie w Kłodzku: Sytuacja cały czas bardzo dramatyczna
Polityka
Protest PiS w Warszawie. Kaczyński atakuje KO. „To nie jest polska formacja"
Polityka
Żona pogrąży Ryszarda Czarneckiego? Co Emilia H. robiła na Collegium Humanum?
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne