Zielony Ład, bezpieczeństwo w kontekście Ukrainy, ale też spraw cyberprzestrzeni i migracji, unijna polityka rolna, zmiany w samej Unii Europejskiej i jej poszerzenie – to tylko niektóre z tematów dla polskiej delegacji w PE. A w tej kadencji ta delegacja przechodzi rewolucję: nie będzie już w niej takich weteranów jak Jerzy Buzek, Jan Olbrycht, Marek Belka czy Anna Fotyga. Zamiast nich w ławach PE będą zasiadać politycy młodszego pokolenia ze wszystkich partii.
Czego oczekują od nich Polacy? „Rzeczpospolita” poznała wyniki badania dla More In Common Polska przeprowadzonego w dniach 5–8 czerwca przez pracownię Opinia24 (metoda CATI, próba n=1001). Co pokazują wyniki? – Ostry ton dyskusji w czasie kampanii nie zawsze oddawał rzeczywiste nastroje społeczne. Na przykład mimo krytyki Zielonego Ładu wyborcy mają co do przyszłości unijnej polityki klimatycznej dużo bardziej zniuansowane i jednocześnie życzliwe podejście, niż można by sądzić.
Jakich działań oczekuje pan(i) od polskich europosłów?
Domagają się przede wszystkim poprawy zielonych polityk, ale nie chcą przy tym rezygnować z ambitnego podejścia do ochrony klimatu o środowisko. Chcą mieć za to pewność, że proponowane zmiany będą wprowadzane w odpowiedzialny i sprawiedliwy sposób. Nowi europosłowie nie powinni bać się tego tematu, bo Polacy czują, że zielone polityki mogą przynieść wymierne korzyści – mówi nam Adam Traczyk, szef More in Common Polska. – W sprawach bezpieczeństwa widzimy szeroką zgodę na większe zaangażowanie UE. Dotyczy to zarówno współpracy państw członkowskich, jak i w mniejszym stopniu wsparcia Ukrainy – dodaje Traczyk.
Polacy chcą poprawek do Zielonego Ładu
Chyba nie było w kampanii wyborczej drugiego tak „gorącego” tematu jak Europejski Zielony Ład. Jakie wnioski na nową kadencję wyłaniają się z badania dla More In Common Polska? Tylko 7 proc. ankietowanych chce, by europosłowie pracowali nad jego wdrożeniem w obecnym kształcie. 51 proc. chce, by Polska delegacja pracowała nad poprawkami, a 40 proc., by doprowadziła do jego całkowitego odrzucenia. Z sondażu wynika, że większość ankietowanych wszystkich partii koalicji rządzącej chce przede wszystkim poprawek do Zielonego Ładu. Wśród zwolenników PiS i Konfederacji dominują zwolennicy jego całkowitego odrzucenia. Na tym też kampanię do PE budowały zresztą te ugrupowania.