Sasina spytano o wypowiedzi izraelskiego ambasadora Ja'akowa Liwnego, który nie przeprosił za śmierć polskiego wolontariusza, który zginął w izraelskim ataku powietrznym w Strefie Gazy, a wyraził jedynie ubolewanie z powodu „tragicznego zdarzenia”.
Jacek Sasin o ataku Izraela na wolontariuszy World Central Kitchen: Wiele wskazuje na to, że to nie była pomyłka
- Nie chcę nakręcać emocji wokół tej tragedii, która miała miejsce. Szanuję prawo Izraela do obrony wobec okrutnego przeciwnika, jakim są terroryści z Hamasu — odparł Sasin.
- Z drugiej strony nie możemy przejść do porządku dziennego nad tym co się wydarzyło — dodał.
- Wiele wskazuje na to, że nie była to pomyłka, ale że to działanie mogło być działaniem intencjonalnym — podkreślił. Według doniesień izraelskich mediów konwój został zaatakowany ponieważ Izrael miał informacje, że porusza się nim członek Hamasu.
Czytaj więcej
José Andrés, założyciel organizacji pomocowej World Central Kitchen, której wolontariusze zginęli w Strefie Gazy w izraelskim ataku powietrznym, udzielił wywiadu agencji Reutera, w którym mówi, że Izrael zabił wolontariuszy jego organizacji "biorąc ich na cel systematycznie, samochód po samochodzie".