– Inicjatywa wyszła ze strony amerykańskiej już miesiące temu – mówi jeden z naszych informatorów z Pałacu Prezydenckiego. Słyszymy też, że Amerykanie sygnalizują w kuluarach, iż rozmowy delegacji mają m.in. dotyczyć bezpieczeństwa i strategicznych projektów związanych z energetyką.
KPRM i Kancelaria Prezydenta w sprawie tej wizyty współpracują zgodnie. – Jej wspólny charakter ma podkreślić polityczną jedność w Polsce wobec zagrożeń – dowiadujemy się w kuluarach. Ale prezydent ma swój plan i jak wynika z informacji „Rzeczpospolitej”, jego pobyt w USA będzie dłuższy niż premiera.
Program wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w USA. Energetyka i polityka
Andrzej Duda ma zaplanowane w Waszyngtonie spotkania z politykami zarówno z Partii Demokratycznej, jak i Partii Republikańskiej. Prezydent chce być gotowy na każdy możliwy rozwój wypadków związany z wyborami w USA. Spotkanie prezydenta z Donaldem Trumpem nie jest jednak planowane, co ma wynikać m.in. z nieoficjalnych sygnałów wysyłanych przez administrację Joe Bidena.
Czytaj więcej
Szef polskiego rządu ma dziś ogromny kredyt zaufania wśród unijnych liderów. Czy wykorzysta to, by przesunąć Polskę wyżej w europejskiej hierarchii? Rolnicze protesty są do tego okazją.
Po rozmowach politycznych w Waszyngtonie prezydent odwiedzi stan Georgia, gdzie planowana jest wizyta w jednej z elektrowni atomowych opartych na technologii firmy Westinghouse, która ma budować siłownię również w Polsce. Andrzej Duda pojedzie też do bazy wojskowej, w której znajdują się czołgi Abrams.