Posłów KO pytano o nieobecność Zbigniewa Raua na spotkaniu szefów MSZ UE w Kijowie, pierwszym takim spotkaniu poza granicami Unii Europejskiej. Polskę reprezentował w Kijowie - podobnie jak Węgry - podsekretarz stanu.
Zbigniewa Raua nie było w Kijowie. KO: Sytuacja jest bardzo poważna
Szef MSZ nie pojawił się w Kijowie, mimo że dzień wcześniej był obecny na konwencji wyborczej PiS w Katowicach. W poniedziałkowej rozmowie z Polsat News stwierdził, że jego nieobecność była spowodowana "dekoniunkturą" w relacjach między Polską a Ukrainą, w związku ze sporem o wwóz ukraińskiego zboża do Polski.
Czytaj więcej
Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau wyjaśniał w Polsat News, dlaczego nie uczestniczy w ważnym spotkaniu szefów MSZ państw wspierających Ukrainę w Kijowie.
- Sytuacja jest bardzo poważna. Zwróćmy uwagę że pan Rau może wystąpić na konwencji PiS-u, choć informuje się, że jest chory na COVID, ale jeśli chodzi o reprezentowanie polskich interesów, to polskiego ministra tam nie ma - mówił pytany o sprawę Tomczyk.
- Jeśli wysyłamy (do Kijowa) podsekretarza stanu, a minister spraw zagranicznych nie reprezentuje naszych interesów, to jest tak jakby rząd w ogóle się poddał - dodał.