Sondaż: Jedna lista opozycji byłaby dla niej zdecydowanie korzystniejsza

Ankietowani przez IBRiS na zlecenie „Rzeczpospolitej” uważają, że start partii opozycyjnych w trzech osobnych blokach pogorszy ich ostateczny wynik.

Aktualizacja: 30.08.2023 06:14 Publikacja: 30.08.2023 03:00

Liderzy partii opozycyjnych: Donald Tusk (PO), Włodzimierz Czarzasty (Nowa Lewica), Władysław Kosini

Liderzy partii opozycyjnych: Donald Tusk (PO), Włodzimierz Czarzasty (Nowa Lewica), Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL), Szymon Hołownia (Polska 2050).

Foto: PAP/Albert Zawada

tk, qm

Koalicja Obywatelska ogłosiła już swoje listy wyborcze. „Jedynki” zaprezentowała też Trzecia Droga (PSL i Polska 2050 Szymona Hołowni), a we wtorek zrobiła to Lewica.

Sondaż: Trzy bloki szkodzą opozycji?

Tymczasem ankietowani przez IBRiS na zlecenie „Rzeczpospolitej” uważają, że start partii opozycyjnych w trzech osobnych blokach pogorszy ich ostateczny wynik. Twierdzi tak 36,4 proc. badanych.

Zdaniem 22 proc. respondentów taka formuła startu nie ma znaczenia dla wyniku opozycji, a 12,2 proc. uważa, że daje ona szansę na lepszy wynik w starciu z PiS.

Co ciekawe, aż 42 proc. elektoratu Zjednoczonej Prawicy uważa, że opozycja straci na osobnym starcie.

Sondaż partyjny: PiS przed KO, pięć partii w Sejmie

W poniedziałek opublikowaliśmy najnowszy sondaż preferencji partyjnych, z którego wynika, że PiS notuje identyczne wskazania jak przed miesiącem, a Koalicja Obywatelska nieznacznie zyskuje.

Z naszego sondażu wynika, że na PiS chce głosować 33,4 proc. ankietowanych przez IBRiS. Na drugim miejscu w badaniu znalazła się Koalicja Obywatelska - obecnie chce na nią zagłosować 27,2 proc. odpowiadających w badaniu (wzrost o 1 punkt procentowy w stosunku do poprzedniego sondażu).

Czytaj więcej

Nowy sondaż: PiS bez samodzielnej większości, karty rozdaje Konfederacja

Na najniższym stopniu podium w sondażu jest Konfederacja, mimo spadku poparcia o 0,3 pkt. proc. Pod koniec sierpnia ugrupowanie Krzysztofa Bosaka i Sławomira Mentzena wskazało 12,4 proc. pytanych.

W podziale mandatów uczestniczyłyby jeszcze dwie listy. Trzecią Drogę, czyli koalicyjną listę Polskiego Stronnictwa Ludowego i Polski 2050 Szymona Hołowni popiera dokładnie co dziesiąty ankietowany (spadek o 0,8 pkt. proc.). Pozwoliłoby to przekroczyć ośmioprocentowany próg wyborczy dla koalicji, a Trzecia Droga nie powtórzyłaby losu Zjednoczonej Lewicy, która nie dostała się do Sejmu w 2015 roku (7,55 proc.), czy Akcji Wyborczej Solidarność Prawicy w 2001 roku (5,60 proc.).

W Sejmie swoich posłów miałaby także Lewica. Głos na wspólną listę Nowej Lewicy i partii Razem zadeklarowało 9,3 proc. badanych (spadek o 1,4 pkt. proc.).

Wzrósł za to odsetek osób niezdecydowanych - obecnie to 7,7 proc. wyborców. W sierpniu było ich 4,2 proc.  Zdaniem Marcina Dumy, szefa IBRiS, to wciąż efekt wakacji. Największych zmian można spodziewać się dwa–trzy tygodnie przed wyborami.

Koalicja Obywatelska ogłosiła już swoje listy wyborcze. „Jedynki” zaprezentowała też Trzecia Droga (PSL i Polska 2050 Szymona Hołowni), a we wtorek zrobiła to Lewica.

Sondaż: Trzy bloki szkodzą opozycji?

Pozostało 92% artykułu
Polityka
Konfederacja zwołuje kongres. Przestraszyła się zarzutów o nielegalność władz?
Polityka
Hołownia po spotkaniach w Ankarze. Polska liczy na wojskową współpracę z Turcją
Polityka
Powódź w Polsce. Bogdan Zdrojewski: W niektórych miejcach zrobiono za mało, w niektórych - za dużo
Polityka
Prokuratura wznawia dochodzenie w sprawie „plecaków Beaty Kempy”
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Beata Kempa została nowym doradcą prezydenta Andrzeja Dudy