Tomasz Krzyżak

Tomasz Krzyżak

Kierownik działu krajowego „Rzeczpospolitej”

Dziennikarz, publicysta, od 2016 r. kierownik działu krajowego „Rzeczpospolitej”. Absolwent Wydziału Nauk Humanistycznych UKSW, studiów podyplomowych „Profilaktyka przemocy wobec dzieci i młodzieży” na Uniwersytecie Ignatianum w Krakowie, studiów podyplomowych prawa kanonicznego na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie, kursów komunikacji instytucjonalnej na papieskim Uniwersytecie Santa Croce w Rzymie. W dziennikarstwie od 1997 roku, pracował m.in. w tygodnikach „Wprost”, „Ozon”, „Życiu Warszawy”, "Polsce The Times”. W „Rzeczpospolitej” w latach 2007-2008 i ponownie od 2013 r. Autor licznych analiz i tekstów dotyczących Kościoła w Polsce i na świecie. Od ponad 10 lat zajmuje się tematyką wykorzystywania seksualnego dzieci i młodzieży w środowiskach kościelnych, bada także historię Kościoła w okresie PRL. Laureat nagrody Stowarzyszenia Wydawców Katolickich „Feniks” (2012), Nagrody Dziennikarskiej „Ślad” im. bp. Jana Chrapka (2019). W 2022 r. nominowany do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. Autor kilku książek – m.in. biografii abp. Józefa Michalika, Wandy Półtawskiej.

Tomasz Krzyżak: Spotkanie biskupów ze skrzywdzonymi przez pedofilów. Coś się wreszcie zmienia w Kościele

Blisko 100 biskupów – członków Konferencji Episkopatu Polski – spotkało się z grupką wykorzystanych seksualnie w dzieciństwie przez księży. Po raz pierwszy, twarzą w twarz, w tak dużym gronie. Rewolucji od razu nie będzie. To długo oczekiwany początek wspólnej drogi.

Kapelan Solidarności wyrzucony z kapłaństwa. Był oskarżony o pedofilię

Kościół wyrzucił z kapłaństwa Stanisława S., byłego kapelana Solidarności. To pokłosie m.in. publikacji „Rzeczpospolitej”. Były już duchowny został oskarżony o seksualne wykorzystanie małoletnich. Za swoje czyny nie odpowiadał przed sądem państwowym, bo jego czyny uległy przedawnieniu.

Nie żyje ciężko pobity ksiądz. Sprawca może dostać zarzut zabójstwa

Zarzut zabójstwa może usłyszeć mężczyzna, który tydzień temu pobił ks. Lecha Lachowicza – proboszcza ze Szczytna. Duchowny w sobotę zmarł.

Watykan ponownie wkracza do akcji (część IV)

Stolica Apostolska oraz prokuratura badają zachowanie dwóch biskupów przemyskich przy wyjaśnianiu sprawy wykorzystania w młodości księdza Marcina.

Wtórna wiktymizacja (część III)

Dopiero po dziesięciu latach od zgłoszenia krzywdy i półtora roku przepychanek ks. Marcin dostaje pieniądze na terapię. – Musiałem je wyżebrać – wspomina.

Diecezja potrzebowała pięciu lat, Watykan wątpliwości nie miał (część II)

Wykorzystany seksualnie w młodości ksiądz, który po latach zgłosił to władzom kościelnym, oskarża władze archidiecezji przemyskiej, że chciały zatuszować sprawę. Te odpierają zarzuty i przypominają, że sam pokrzywdzony często zmieniał zdanie – raz chciał ukarania sprawcy, innym razem się z tego wycofywał, krytykując przede wszystkim hierarchów. Sprawę zakończył Watykan.

Krzywda, trauma i lata walki o sprawiedliwość (część I)

Jako ministrant był molestowany przez księdza, potem wyparł traumę. Gdy w dorosłym życiu ponownie spotkał prześladowcę, postanowił dochodzić sprawiedliwości w Kościele. Zajęło mu to długie lata.

Czy biskupi z Przemyśla tuszowali pedofilię?

Watykan sprawdza, czy arcybiskupi przemyscy – Józef Michalik i Adam Szal – dopuścili się zaniedbań przy wyjaśnianiu przypadku wykorzystania seksualnego małoletniego przez księdza archidiecezji przemyskiej. Działaniom hierarchów przygląda się także prokuratura.

Tomasz Krzyżak: Abp Adrian Galbas do Warszawy to dobry ruch, ale widać przy okazji słabość polskiego Kościoła

Kardynała Kazimierza Nycza zastąpi w stolicy abp Adrian Galbas. To dobry wybór papieża Franciszka. Ale "przerzucenie" hierarchy do Warszawy pokazuje, jak krótką ławkę ma Kościół w Polsce.

Tomasz Krzyżak: Jak Kinga Gajewska wydzwaniała do mnie po krytycznym komentarzu

Kto jak kto, ale Kinga Gajewska, będąca politykiem i prawnikiem, do tego uprawiająca tak twarde sporty jak motocross i zapasy, powinna wiedzieć, że trzeba umieć powstrzymać emocje. Posługiwanie się przekleństwami w rozmowie z dziennikarzem nie przystoi.