Monika Pawłowska porzuca Porozumienie Gowina. Była tam pół roku

„Nie mogę akceptować destabilizacji funkcjonowania państwa polskiego dla prywatnych celów politycznych” - stwierdziła posłanka Monika Pawłowska, informując o swoim odejściu z Porozumienia Jarosława Gowina.

Publikacja: 30.09.2021 23:38

Monika Pawłowska porzuca Porozumienie Gowina. Była tam pół roku

Foto: PAP/ Wojtek Jargiło

qm

Wiceszefowa Klubu Parlamentarnego Lewicy Monika Pawłowska – wcześniej m.in. koordynatorka Wiosny w regionie lubelskim – dołączyła do partii Porozumienie Jarosława Gowina w marcu br.. Jak tłumaczyła tę decyzję? - Wiem, że to decyzja odważna. Pewnie spadnie też na mnie fala hejtu. Trudno. Chcę postępować zgodnie z własnym sumieniem. I zgodnie z tym, do czego zobowiązałam się wobec moich wyborców. Z przykrością stwierdzam, że dzisiejsza Lewica zupełnie nie przypomina ugrupowania, z którym się kiedyś związałam - mówiła wówczas w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.

Pawłowska wyjaśniała, że do Porozumienia przekonał ją m.in. program mieszkaniowy oparty na SIM-ach (Społecznych Inicjatywach Mieszkaniowych), który był jednym z flagowych projektów ówczesnego wicepremiera Jarosława Gowina. Podkreślała, że nie wchodzi do Klubu PiS, ale pozostanie posłanką niezrzeszoną. Po tym, jak Gowin został wyrzucony z rządu, w sierpniu współtworzyła koło parlamentarne Porozumienia.

W połowie września portale gazeta.pl i onet.pl informowały, że Pawłowska ma już niebawem przejść pod skrzydła obozu władzy. Do jej powrotu do Zjednoczonej Prawicy miało dojść „w ciągu najbliższych dni”. Po kilku dniach Jarosław Gowin w rozmowie z Radiem Zet przekonywał, że „poseł Pawłowska kategorycznie dementuje te plotki”. - Nic na to nie wskazuje - mówił, pytany, czy posłanka trafi do klubu PiS.

Czytaj więcej

Z Lewicy przez Porozumienie do PiS? Szykuje się transfer posłanki

Pawłowska w czwartek późnym wieczorem przekazała w mediach społecznościowych, że zrezygnowała z członkostwa w Porozumieniu i odchodzi z koła parlamentarnego tego ugrupowania. „Nie mogę akceptować destabilizacji funkcjonowania państwa polskiego dla prywatnych celów politycznych” - uzasadniała, nie wskazując swojej dalszej politycznej drogi.

Chwilę po swojej deklaracji Pawłowska poparła przedłużenie stanu wyjątkowego na terenach przy granicy z Białorusią. 6 września, gdy Sejm po raz pierwszy decydował w tej sprawie, głosowała tak jak reszta posłów Porozumienia - za uchyleniem rozporządzenia.

Wiceszefowa Klubu Parlamentarnego Lewicy Monika Pawłowska – wcześniej m.in. koordynatorka Wiosny w regionie lubelskim – dołączyła do partii Porozumienie Jarosława Gowina w marcu br.. Jak tłumaczyła tę decyzję? - Wiem, że to decyzja odważna. Pewnie spadnie też na mnie fala hejtu. Trudno. Chcę postępować zgodnie z własnym sumieniem. I zgodnie z tym, do czego zobowiązałam się wobec moich wyborców. Z przykrością stwierdzam, że dzisiejsza Lewica zupełnie nie przypomina ugrupowania, z którym się kiedyś związałam - mówiła wówczas w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.

Polityka
Konfederacja zwołuje kongres. Przestraszyła się zarzutów o nielegalność władz?
Polityka
Hołownia po spotkaniach w Ankarze. Polska liczy na wojskową współpracę z Turcją
Polityka
Powódź w Polsce. Bogdan Zdrojewski: W niektórych miejcach zrobiono za mało, w niektórych - za dużo
Polityka
Prokuratura wznawia dochodzenie w sprawie „plecaków Beaty Kempy”
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Beata Kempa została nowym doradcą prezydenta Andrzeja Dudy