Ostatnio czytałam Maxa Czornyja i jego książkę pt. „Ted Bundy. Umysł mordercy”. Bardzo ciekawa pozycja. Generalnie muszę przyznać, że zaczytywałam się w tym autorze. Chciałam poznać jego sposób pisania oraz jego spojrzenie na sprawy zabójstw pod kątem kwestii wchodzenia w głowę sprawcy. Przeczytałam również pierwszą część cyklu Małgorzaty Sobczak pt. „Czerwień”. Niezwykle wciągająca i przyznaję, że nie mogę się doczekać, kiedy złapię w ręce kolejny tom.
Odchodząc od kryminalnych oraz ciemnych klimatów, chciałabym polecić naszym czytelnikom „Deszczową noc” Jodi Picoult, którą polecam praktycznie zawsze i jest to moja ulubiona autorka. Chyba nawet określiłabym ją swoim wzorem pisarskim.
Czytaj więcej
Mój wujek był fryzjerem Rudolfa Hössa, dlatego film „Strefa interesów” ma dla mnie osobisty wymiar.
Jakiś czas temu obejrzałam „Mr. Mercedes”, czyli produkcję na podstawie książki Stephena Kinga. Doskonale dobrano aktorów, a to wszystko przełożyło się na fantastyczny serial. Szczerze żałowałam, że zrobili tylko trzy sezony.
Razem z narzeczonym kończymy już „Szoguna”, chyba jako jedni z ostatnich. Świetny serial, który nas oczarował, i nie ukrywam, że teraz wyczekujemy kolejnego sezonu.