Kobiety się starzeją, kremy się starzeją
Tak było do niedawna. Ale parę lat temu na nieskazitelnym wizerunku glamour zaczęły pojawiać się rysy. Modelki zaczęły ujawniać dalekie od perfekcji mechanizmy rządzące biznesem perfekcyjnych kobiet, na przykład wymuszanie przez agencje rozmiaru zero, co doprowadzało modelki do morderczych głodówek, a naśladujące je nastolatki wpędzało w anoreksję. Wstrząs środowisko przeżyło, gdy w listopadzie 2006 roku brazylijska modelka Ana Carolina Reston zmarła na skutek zaburzeń pracy nerek spowodowanych bulimią i anoreksją. Organizm miała wyniszczony długotrwała głodówką – przez wiele miesięcy jadła tylko jabłka i pomidory. Jej BMI (wskaźnik wyliczany przez podzielenie wagi przez kwadrat wzrostu) wynosił 13,5. Za prawidłowy Światowa Organizacja Zdrowia przyjmuje 20–25. Dziewczyna ważyła 40 kg przy wzroście 172 cm.
To był kamień, który uruchomił lawinę. Sprawy szkieletów na wybiegach nie dało się już dłużej zamiatać pod dywan. Propagowanie takiego modelu urody jest bezsensowne i ma negatywne konsekwencje społeczne, mówili socjologowie. Lekarze alarmowali o epidemii anoreksji i bulimii. W przemyśle mody rozpoczęła się walka o przywrócenie normalności, dla modelek wprowadzono nieprzekraczalne minimum BMI.
Demiurgowie mody nie mogli też dłużej lekceważyć faktu, że coraz ważniejszym klientem mody stały się kobiety, które osiemnastkę już dawno miały za sobą. To oczywiste, że modą najbardziej interesuje się klient młody, ale czy tylko najmłodszy? Kobieta 30-, 40-letnia się nie liczy? A już produkty przemysłu kosmetycznego celują w wiek bardziej zaawansowany. – Kobiety się starzeją, kremy też się starzeją – mówi mi menedżerka koncernu l'Oreal. Kremy dla 50-latki reklamowane przez 16-latkę? Nie, temu kobiety powiedziały nie, one w to nie wierzą. Trzeba to urealnić.
Wcześniej starsi modele występowali na pokazach Yohjiego Yamamoto, Isseya Miyake, ale to mieściło się w kategorii ciekawostek. Eksplozja nastąpiła po roku 2015. Joan Didion, amerykańska dziennikarka i pisarka, wtedy 80-letnia, wystąpiła jako „twarz" Celine – wcale nie reklamowała nowego podkładu, po prostu zawiadamiała klientki, że zainteresowanie domu mody nie ogranicza się do nastolatek.
Okazało się, że takie kobiety, jak Maye Musk (matka Elona Muska, tego od Tesli) czy Lyn Slater mają tysiące fanów na Instagramie. Że zmarszczki, siwe włosy nie są przeszkodą dla elegancji. Ostatnio na pokazie Dolce & Gabbana w Mediolanie defilowały Isabella Rossellini (66 lat), Monica Bellucci (54) i Maye Musk (70). Powitano je aplauzem. Powstały agencje specjalizujące się w modelach powyżej 45. roku życia. Kariera Iris Apfel, którą przedtem świat mody się nie interesował, zaczęła się po roku 2005. Była już 85-latką. Dziś ma 98 lat i jest jedną z ikon mody, także dla młodych.
My w Polsce na pokazach Bohoboco i Nenukko „odkryliśmy" osiemdziesięcioletnią piękną Helenę Norowicz. Gdy przeglądamy sklepy internetowe, rzuca się w oczy, że do katalogów pozują także starsze modelki i modele. Przestali być rodzynkami w cieście, są pełnoprawną częścią mody.