Książka Stachuli i film Piotra Trzaskalskiego (kiedyś „Edi”) mówią również o zaborczości i toksyczności kobiet – zwłaszcza wobec synów, a także o idiotycznie rozumianej dumie, która uniemożliwia dialog z mężami, ojcami dzieci, córkami i synami. Być kobietą nie oznacza przecież uleganie schematowi nadąsanej księżniczki z fochami. Warto wspomnieć, że te kwestie mocniej wybrzmiewają w książce niż w scenariuszu Krzysztofa Gurecznego i Magdaleny Sobieszczańskiej, który zgodnie z zasadami thrillera rządzi się zasadą psychologicznego niedopowiedzenia.
„Nieobliczalna”: Produkcja na podstawie powieści Magdy Stachuli
Ważne z pewnością jest to, że film nie rozgrywa się w wielkim mieście, a zwłaszcza w Warszawie, gdzie bohaterowie „Warszawianki”, „Informacji zwrotnej” czy „Kiedy ślub?” rozcieńczają swoje dramaty ironią oraz natłokiem nowych mód i pokus. Stachula napisała książkę, lokując ją w Zamościu, zaś w serialu oglądamy prowincjonalne miasteczko nad jeziorem. Alicja w oryginale jest dziennikarką literacką i zaborczą matką, która rozeszła się z ojcem Daniela, nie informując go o dziecku. Magda Cielecka gra pielęgniarkę w lokalnym szpitalu, odrzucającą propozycje spotkań pacjentów. Daniel (Dawid Ptak) studiuje w dużym mieście, do domu wrócił tylko na wakacje przed wyjazdem do Florencji na stypendium Erasmusa. I ma problem z matką: jest kontrolująca, nadopiekuńcza, o ojcu nic nie wiadomo. Mężczyzną życia Alicji jest syn, a to zły scenariusz.
W książce Martyna jest żoną Wojciecha, wpływowego radnego. Agnieszka Grochowska gra małżonkę właściciela zakładów przetwórstwa owocowego, który słodzi w telewizji, że produkuje dżemy dla własnej córuni, ale Martynę bija na kwaśno jabłko, co jest wiadome od początku. Nowoczesny dom w lesie to de facto zamek Sinobrodego, czyli więzienie, a do tego dochodzi aplikacja w zegarku, która śledzi każdy ruch żony, jakby była na warunkowym zwolnieniu i stanowiła zagrożenie dla otoczenia. Poniekąd tak jest, ale tylko wtedy, gdy uważamy, że nawet bita i prześladowana kobieta na pierwszym miejscu powinna postawić rodzinę, małżeństwo i dzieci, zapominając o swoich pragnieniach.
Najmłodsza pośród bohaterek jest Adelina. W książce opiekuje się chorą psychicznie matką, wobec której ma prawo czuć żal, bo zamknęła się również na córkę, dlatego nie wie, kto jest jej ojcem. Adelina pracuje w pubie, gdzie poznaje Daniela. Julia Wieniawa-Narkiewicz gra inną postać – dziewczynę pracującą przy szkolnym basenie, gdzie czasami widzi biznesmena Wojtka z córeczką na zajęciach pływania, zaś Daniela poznaje przez randkową aplikację. Spotykają się na dnie osuszonego basenu na otwartym powietrzu, piją wino, a seksu jest sporo, podobnie jak w książce.
W filmie ważny jest ojciec Wojtka Stefan, grany przez Andrzeja Seweryna. On pierwszy buntuje się przeciwko życiu w złotej klatce syna i wyprowadza do skromnego mieszkania w bloku, gdzie wychowała się Martyna. W naturalny sposób trafiamy do epicentrum opowieści o ludziach, którzy zaczynali swoje życie w takich samych warunkach, a później ich dorosłe losy różnie się potoczyły: jedni awansowali, inni tkwią tam, gdzie zaczynali.