Płaca minimalna mocno w górę? Tusk odniósł się do słów Dziemianowicz-Bąk

Premier Donald Tusk na spotkaniu z mieszkańcami Białegostoku odniósł się do wypowiedzi minister rodziny Agnieszki Dziemianowicz-Bąk o planowanej zmianie zasad ustalania minimalnego wynagrodzenia za pracę. Ekonomiści wyliczyli, że zmiana doprowadziłaby do radykalnego wzrostu kosztów zatrudnienia.

Publikacja: 24.05.2024 21:00

Premier Donald Tusk podczas otwartego spotkania z mieszkańcami miasta w Amfiteatrze Opery i Filharmo

Premier Donald Tusk podczas otwartego spotkania z mieszkańcami miasta w Amfiteatrze Opery i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku

Foto: PAP/Artur Reszko

dgk

 - Proponujemy, aby płaca minimalna wynosiła 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia. To jest zgodne z dyrektywą Parlamentu Europejskiego. Projekt ustawy w tej sprawie został przesłany do wykazu prac legislacyjnych rządu -  mówiła we wtorek w Polskim Radiu minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. 

Co powiedziała minister rodziny o płacy minimalnej

Na portalu X pojawiły się wyliczenia i komentarze ekspertów w tej sprawie. Ekonomiści sugerowali minister rodziny pomyłkę, bo gdyby jej zapowiedzi weszły w życie, płaca minimalna wzrosłaby od 2025 r. o ok. 850 zł (19,7%), do poziomu 5150 zł miesięcznie.  

Na piątkowym spotkaniu z premierem Donaldem Tuskiem w Białymstoku pewien mężczyzna przyznał, że  „z przerażeniem" wysłuchał zapowiedzi minister Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, gdyż  jej realizacja doprowadzi do upadku wielu firm, a pracownicy znajdą zatrudnienie jedynie  w szarej strefie.

Czytaj więcej

"Tsunami dla przedsiębiorców". Eksperci o projekcie resortu rodziny

Tusk: Trzeba chuchać i dmuchać na polskiego przedsiębiorcę

Premier mówił w Białymstoku, że Polacy chcieliby więcej zarabiać, ale jak podkreślił, „podnoszenie w nieskończoność płacy minimalnej, wynikającej z decyzji rządu, może stanowić poważny problem dla tysięcy polskich firm, szczególnie tych małych".

– Pani minister ma lewicową wrażliwość i bardzo by chciała wszystkim pomagać, w jakimś sensie bardzo dobrze, że ma taką wrażliwość - powiedział Tusk.

- We wtorek pani minister usłyszy ode mnie, że my – zgodnie z zasadami i obowiązkami rządu – zaproponujemy podniesienie płacy minimalnej tak, jak mówi o tym ustawa. To będzie o blisko 5 proc. więcej, bo taki obowiązek narzuca nam ustawa. W żadnym wypadku nie będzie to wyższy skok.  Pójdziemy po tym, co obowiązkowe i konieczne. Musimy w tej chwili bardzo się skoncentrować i zadbać o bezpieczeństwo szczególnie małych i średnich firm w Polsce – mówił premier.

Według premiera, na firmy „może czyhać wiele zagrożeń, za chwilę wzrosną ceny energii, do tego dochodzą zaniechania poprzedniego rządu.„ Wszystko to powoduje, że teraz ”bardzo trzeba chuchać i dmuchać na polskiego przedsiębiorcę, szczególnie, jeśli chodzi o małe i średnie firmy. "

- Dlatego w tej sprawie czujcie się bezpiecznie  - zapewnił szef rządu.

 - Proponujemy, aby płaca minimalna wynosiła 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia. To jest zgodne z dyrektywą Parlamentu Europejskiego. Projekt ustawy w tej sprawie został przesłany do wykazu prac legislacyjnych rządu -  mówiła we wtorek w Polskim Radiu minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. 

Co powiedziała minister rodziny o płacy minimalnej

Pozostało 85% artykułu
Prawo karne
Wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Nowe, szokujące informacje ws. Łukasza Żaka
Prawo dla Ciebie
Chronili swoje samochody przed powodzią. Policja wzywa ich na komendę. Będą mandaty?
Prawo karne
Ekstradycja Sebastiana M. Pomoże interwencja Radosława Sikorskiego?
Prawo dla Ciebie
Pracodawcy wypłacą pracownikom wynagrodzenie za 10 dni nieobecności
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Prawo pracy
Powódź a nieobecność w pracy. Siła wyższa, przestój, czy jest wynagrodzenie