Preferencyjne systemy podatkowe i luki prawne a dochody z UE

Nie może być tak, że korporacje wykorzystują luki prawne i preferencyjne systemy podatkowe, aby płacić podatek jedynie od znikomej części swoich dochodów osiąganych w UE – piszą Pierre Moscovici i Valdis Dombrovskis.

Publikacja: 17.06.2015 09:19

Preferencyjne systemy podatkowe i luki prawne a dochody z UE

Foto: Fotorzepa, Paweł Gałka

Są w Europie firmy, które grają w pewną grę, niemającą nic wspólnego z zasadą fair play. Owa gra mogłaby się nazywać „Opodatkuj mnie, jeśli potrafisz". Cel jest prosty: unikanie uczciwego płacenia podatków. Jedne firmy grają w tę grę lepiej, inne gorzej, jedne są bardziej bezwzględne, inne mniej. Dziś przystępujemy do działania, aby zmienić reguły tej gry, wprowadzić do niej zasadę fair play i zagwarantować równe warunki wszystkim przedsiębiorstwom, z myślą o tworzeniu miejsc pracy, wzroście gospodarczym i inwestycjach.

Tracą Unia i mniejsze firmy

Kraje UE tracą na unikaniu opodatkowania przez firmy miliardy euro. Utrudnia im to prowadzenie polityki podatkowej sprzyjającej wzrostowi gospodarczemu, zmuszając rządy do konkurowania ze sobą o zyski przedsiębiorstw. Unikanie opodatkowania niesie też za sobą poważne konsekwencje dla tych firm, które uczciwie płacą podatki. Mniejsze biznesy, działające na bardziej lokalną skalę, drogo płacą za nadużycia podatkowe większych konkurentów, ponieważ firmom, które nie unikają opodatkowania, trudno konkurować z tymi, które to robią. System jest zbyt łatwy do obejścia dla firm dążących do uniknięcia podatków, a jednocześnie nakłada zbyt duże obciążenia na te przedsiębiorstwa, które rzeczywiście chcą działać, inwestować i tworzyć miejsca pracy w skali całej EU.

Ludzie ze zrozumiałych względów nie godzą się na to, by przedsiębiorstwa należące do najbardziej rentownych na świecie płaciły niskie podatki lub nie płaciły ich wcale, podczas gdy podatki płacone przez zwykłych obywateli wzrosły wskutek kryzysu. Ta niesprawiedliwość systemu podatkowego stanowi zagrożenie dla umowy społecznej między rządami i obywatelami, a jednocześnie podkopuje nasz europejski model gospodarczy. Unia Europejska wielkim wysiłkiem stara się stymulować powstawanie miejsc pracy, wzrost gospodarczy i inwestycje. Opodatkowanie przedsiębiorstw powinno być elementem wspierającym te starania, jednak nie zawsze tak się dzieje.

Konieczna gruntowna reforma

Rozwiązanie tych problemów będzie wymagało radykalnej i całościowej zmiany ram prawnych regulujących opodatkowanie firm. Nasze kodeksy podatkowe powstały w latach 30. ubiegłego wieku i pilnie wymagają unowocześnienia. Luki prawne trzeba usunąć, uniemożliwiając obchodzenie przepisów. Rządy muszą zdać sobie sprawę, że z polityki podatkowej prowadzonej w izolacji od innych i z nieskrępowanej konkurencji podatkowej wynika więcej szkody niż pożytku. Jeśli chcemy ograniczyć skalę unikania opodatkowania i stworzyć otoczenie podatkowe sprzyjające wzrostowi gospodarczemu i inwestycjom, Europa musi wypracować nowe, jednolite podejście do opodatkowania przedsiębiorstw, które będzie dostosowane do realiów współczesnej gospodarki, umożliwi sprawiedliwe i skuteczne opodatkowanie firm i będzie wspierało wszystkie przedsiębiorstwa działające w ramach jednolitego rynku. Wielonarodowe korporacje powinny płacić takie same podatki jak firmy krajowe.

Zaprezentowany dziś przez Komisję Europejską plan działań na rzecz reformy opodatkowania przedsiębiorstw w Unii Europejskiej opiera się na trzech fundamentalnych zasadach, które muszą określać kierunek każdej przyszłej polityki podatkowej.

- Po pierwsze, firmy, które osiągają zyski w UE, muszą płacić podatki w UE. Praktyka wielonarodowych koncernów polegająca na przemieszczaniu zysków w ramach jednolitego rynku i wyprowadzaniu ich do rajów podatkowych w celu uniknięcia opodatkowania musi się skończyć.

- Po drugie, poziom podatków płaconych przez przedsiębiorstwa w UE musi być sprawiedliwy, a podatki powinny być związane z miejscem, w którym dana firma prowadzi działalność. Nie może być tak, że korporacje wykorzystują luki prawne i preferencyjne systemy podatkowe, aby płacić podatek jedynie od znikomej części całych swoich dochodów osiąganych w UE.

- Po trzecie, opodatkowanie firm musi wspomagać, a nie utrudniać, europejskie działania na rzecz zatrudnienia i inwestycji. Wymaga to usunięcia przeszkód podatkowych utrudniających stworzenie równych warunków dla wszystkich firm działających na jednolitym rynku, zarówno dużych, jak i małych. Wymaga także poszerzenia bazy podatkowej i stworzenia odpowiednich zachęt do rzeczywistego inwestowania.

Wspólne zasady

Centralnym elementem planu działania jest wznowienie prac nad wnioskiem dotyczącym wspólnej skonsolidowanej podstawy opodatkowania osób prawnych (CCCTB), który Komisja przedstawiła w 2011 r. CCCTB wprowadzi jeden zestaw zasad dotyczących obliczania dochodu podlegającego opodatkowaniu w UE w miejsce istniejących obecnie 28 systemów. Rozwiązanie to przyniesie ogromne korzyści zarówno małym i średnim przedsiębiorstwom, jak i wielonarodowym korporacjom. Firmy działające na skalę międzynarodową będą mogły dzięki niemu zaoszczędzić 1 mld euro na kosztach przestrzegania przepisów i tysiące godzin papierkowej roboty. CCCTB przewiduje łączenie zysków osiągniętych przez daną firmę we wszystkich krajach, w których prowadzi ona działalność, dzięki czemu rozwiązanie to pomoże wyeliminować okazje do unikania opodatkowania. Firmy stracą motywację do przesuwania zysków pomiędzy poszczególnymi krajami UE.

Negocjacje dotyczące wniosku Komisji, prowadzone między rządami krajów UE, nie posuwały się do przodu, głównie ze względu na ogromną skalę tego przedsięwzięcia. Dlatego obecnie Komisja przygotowuje plany dotyczące obowiązkowego wprowadzenia CCCTB, które powinny doprowadzić nas do tego samego celu stopniowo.

W międzyczasie musimy uporać się z najbardziej palącymi problemami dotykającymi obecnych systemów opodatkowania przedsiębiorstw. Dlatego zamierzamy zmienić przepisy regulujące opodatkowanie firm, ograniczyć stosowanie mechanizmów umożliwiających płacenie niskich podatków lub niepłacenie ich w ogóle i wzmocnić narzędzia do walki z nadużyciami. Ulepszymy także regulacje dotyczące cen transferowych w Europie i będziemy nadzorować wprowadzanie nowych limitów zwolnień podatkowych dotyczących przychodów z tytułu własności intelektualnej, na które obecnie przypada 70 proc. łącznej sumy zysków przesuwanych w ramach UE. Nie może bowiem być miejsca dla tego rodzaju praktyk.

Zamierzamy również sprawić, by jednolity rynek bardziej służył tym wielonarodowym koncernom, które przestrzegają reguł: jeśli nadal będą się zdarzać przypadki podwójnego opodatkowania ich zysków przez państwa członkowskie, firmy takie powinny otrzymać odpowiednie wsparcie, aby tę sytuację zmienić.

I wreszcie zamierzamy nadal domagać się większej przejrzystości podatkowej, która jest niezbędna, jeśli życzymy sobie bardziej sprawiedliwego i otwartego systemu opodatkowania przedsiębiorstw. W marcu przedstawiliśmy wniosek dotyczący automatycznej wymiany informacji o indywidualnych interpretacjach prawa podatkowego między państwami UE. W naszych staraniach o zwiększenie przejrzystości zamierzamy teraz pójść krok dalej, rozszerzając działania poza granice UE. W szczególności potrzebne nam jest bardziej jednoznaczne i jednolite unijne podejście do rajów podatkowych, dzięki któremu będziemy mogli lepiej radzić sobie z zewnętrznymi zagrożeniami dla wpływów budżetowych państw członkowskich. Dlatego właśnie Komisja opublikowała dziś wykaz 30. najważniejszych krajów spoza UE, które zostały wpisane na czarne listy przez rządy państw Unii. Będzie to ważny czynnik odstraszający dla krajów odmawiających współpracy, a poza tym ułatwi wypracowanie mocniejszego stanowiska UE w radzeniu sobie z problemem rajów podatkowych.

Ostatni mecz

Wszystkie te działania łącznie mogą zasadniczo odmienić otoczenie podatkowe, w którym funkcjonują firmy w Europie, czyniąc je bardziej sprawiedliwym dla obywateli i lepszym dla biznesu. Jednak powodzenie tych zamierzeń zależy od tego, czy rządy krajów UE dołączą do nas i poprą te nowe inicjatywy. Z naszej strony zamierzamy dołożyć wszelkich starań, by w Unii Europejskiej rozpoczęła się zupełnie inna gra, oparta na sprawiedliwych i przejrzystych zasadach, dająca równe szanse wszystkim i prowadzona w interesie zatrudnienia, wzrostu gospodarczego i inwestycji w Europie. Jeśli rok 2014 był rokiem kontrowersji wokół opodatkowania przedsiębiorstw, to rok 2015 musi być tym czasem, w którym korporacjom unikającym podatków powiemy wyraźnie: gra skończona.

Valdis Dombrovskis – wiceprzewodniczący KE odpowiedzialny za euro i dialog społeczny, były premier Łotwy

Pierre Moscovici – komisarz europejski odpowiedzialny za sprawy gospodarcze i finansowe, podatki i cła, były minister gospodarki i finansów Francji

Są w Europie firmy, które grają w pewną grę, niemającą nic wspólnego z zasadą fair play. Owa gra mogłaby się nazywać „Opodatkuj mnie, jeśli potrafisz". Cel jest prosty: unikanie uczciwego płacenia podatków. Jedne firmy grają w tę grę lepiej, inne gorzej, jedne są bardziej bezwzględne, inne mniej. Dziś przystępujemy do działania, aby zmienić reguły tej gry, wprowadzić do niej zasadę fair play i zagwarantować równe warunki wszystkim przedsiębiorstwom, z myślą o tworzeniu miejsc pracy, wzroście gospodarczym i inwestycjach.

Pozostało 93% artykułu
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Morał z procesu o zabójstwo generała Papały
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Ministerstwo Efektywności Rządu. Jak poradzi sobie Elon Musk?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Państwo zdemontuje się samo
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Powrotu do kompromisu aborcyjnego nie będzie
Materiał Promocyjny
Fotowoltaika naturalnym partnerem auta elektrycznego
Opinie Prawne
Isański, Kozłowski: Wielka mistyfikacja - przepisizm zamiast praw
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje