Za kilka dni odbędzie się pierwszy Kongres Prawników Polskich. Jaki będzie? Jakimi rezultatami się zakończy? Kongres odbywa się w szczególnym czasie – czasie, w którym trwa głęboka zmiana zasad funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, także zmiana zasad funkcjonowania demokratycznego państwa prawnego. Te zmiany muszą dotyczyć i będą miały wpływ na funkcjonowanie radców prawnych, adwokatów i sędziów. Trudno sobie wyobrazić, żeby tych kwestii Kongres nie zauważył.
Podstawowym celem Kongresu jest zainicjowanie prawdziwego, efektywnego i równoprawnego dialogu między środowiskami prawników, szerzej wymiarem sprawiedliwości a władzą. Czy ma to szanse powodzenia?
Na Kongres zostali zaproszeni wszyscy ci, którzy w procesie legislacyjnym uczestniczą: minister sprawiedliwości, marszałkowie Sejmu i Senatu, przewodniczący klubów parlamentarnych i prezydent. W każdym z paneli jest miejsce dla przedstawiciela ministra sprawiedliwości.
Porozmawiamy o państwie prawa...
Kongres ma być miejscem debaty o propozycjach zmian w obszarze wymiaru sprawiedliwości. Zmian, które dotkną przecież wszystkich obywateli. My, radcy prawni, adwokaci i sędziowie, chcemy o nich rozmawiać. O tym, co oznacza stwierdzenie, że „Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym". Czy w dalszym ciągu w Rzeczypospolitej oznacza to: nadrzędny charakter Konstytucji i monteskiuszowski trójpodział władz. Czy oznacza niezależną władzę sądowniczą sprawowana przez niezawisłych sędziów. Czy wreszcie oznacza prawo do sądu.
Ostatnie zmiany legislacyjne powodują uzasadnione obawy, co do przestrzegania tej konstytucyjnej zasady. I z całą pewnością zmiany mające decydujący wpływ na rolę sędziego i wypełniania przez niego swojej misji zostaną przez Kongres zauważone i będą przedmiotem debat.