W Warszawie zawyją dziś syreny. Dlaczego?

Warszawa sprawdzi system alarmowania m.in. na wypadek uderzenia z powietrza. To próba edukowania społeczeństwa, jak ma się zachować w czasie zagrożenia. Tyle że fundament świadomości powinien być wykuwany w szkołach, a z tym jest różnie.

Aktualizacja: 09.10.2024 07:03 Publikacja: 04.10.2024 04:52

Syreny alarmowe

Syreny alarmowe

Foto: Maciej Fuhrmann/UM Warszawa

9 października o godz. 11 zostaną włączone syreny alarmowe, popłynie z nich dźwięk modulowany trwający 3 minuty. Po godzinie alarm zostanie odwołany. – To będą ćwiczenia – informuje Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy. – Taki test odbędzie się po raz pierwszy, dlatego ważne jest, aby możliwie wszyscy byli uprzedzeni o ćwiczeniach, aby uniknąć niepotrzebnego zaniepokojenia. Celem jest sprawdzenie skuteczności systemu alarmowania na terenie całego miasta, a także budowanie świadomości mieszkańców, jak się w takiej sytuacji zachować – podkreślił Trzaskowski.

Syreny alarmowe w Warszawie. Jak skutecznie powiadomić o ataku z powietrza?

Do powiadamiania zostaną wykorzystane wszystkie kanały komunikacji alarmowej. Oprócz syren wysłane zostaną komunikaty Warszawskiego Systemu Powiadomień, Regionalnego Systemu Ostrzegania, alert RCB, będą też komunikaty w mediach. Test odbędzie się we współpracy z MSWiA.

Władze miasta zachęcają, aby tego dnia uczniowie zapoznali się z materiałami, które zostaną umieszczone na stronie internetowej poświęconej tygodniowi edukacji dla bezpieczeństwa. Znajdą się tam m.in. filmiki instruktażowe i informacje edukacyjne. W kolejnych dniach mają odbyć się zajęcia z udzielania pierwszej pomocy oraz rozpoznawania sygnałów alarmowych.

Czytaj więcej

Jak zaszczepić odporność państwa w sytuacji zagrożenia

Pomysłowi można tylko przyklasnąć. Tyle że fundament świadomości o zagrożeniach powinien być przekazywany uczniom w szkole, głównie w ramach przedmiotu edukacja dla bezpieczeństwa. Poprzedni rząd położył nacisk na naukę obsługi broni. W szkole podstawowej powinny być to zajęcia teoretyczne, a w średniej praktyczne, czyli nauka strzelania.

Nauka strzelania z kieszeni samorządów lub rodziców

Jak to wyszło? Znam szkoły, które z resortu edukacji nie dostały na ten cel ani grosza, i w poprzednim roku rodzice z własnej kieszeni musieli pokrywać zajęcia na strzelnicach. Ministerstwo Edukacji Narodowej nie odpowiedziało na pytania „Rzeczpospolitej”, ile na ten cel przeznaczono w poprzednim roku szkolnym, a ile zaplanowano na ten rok – pomimo że na odpowiedź czekaliśmy trzy tygodnie. Stwierdziło tylko, że ten zakres zajęć edukacji dla bezpieczeństwa „może być realizowany przy użyciu środków własnych szkoły czy jednostki samorządu terytorialnego prowadzącej szkoły”. Zatem z kieszeni samorządu lub znowu rodziców.

Co czwarta szkoła nie uczy, jak używać broni na strzelnicy

Z danych zgromadzonych przez MEN wynika, że strzelnice są przy 462 szkołach, najczęściej w dużych miastach jak Lublin, Łódź, Warszawa. Zaś w 87 powiatach na 380 (23 proc.) nie ma ich przy żadnej szkole, a te nie korzystają z innych strzelnic. „Należy jednak zdecydowanie podkreślić, że do prowadzenia zajęć praktycznych z EdB strzelnica nie jest niezbędna. Zajęcia można prowadzić również na terenie szkoły z wykorzystaniem replik broni typu ASG (air soft gun)”. Zajęcia mogą odbywać się też na strzelnicach znajdujących się w posiadaniu np. klubów sportowych, jednostek policji lub wojska. Resort edukacji nie zbiera informacji, ilu nauczycieli ma uprawnienia instruktora strzelectwa.

Ale najciekawsze jest to, że MEN twierdzi, iż takie zajęcia w szkołach średnich nie muszą być obowiązkowe. Zatem fikcja?

9 października o godz. 11 zostaną włączone syreny alarmowe, popłynie z nich dźwięk modulowany trwający 3 minuty. Po godzinie alarm zostanie odwołany. – To będą ćwiczenia – informuje Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy. – Taki test odbędzie się po raz pierwszy, dlatego ważne jest, aby możliwie wszyscy byli uprzedzeni o ćwiczeniach, aby uniknąć niepotrzebnego zaniepokojenia. Celem jest sprawdzenie skuteczności systemu alarmowania na terenie całego miasta, a także budowanie świadomości mieszkańców, jak się w takiej sytuacji zachować – podkreślił Trzaskowski.

Pozostało 83% artykułu
Polityka
Sondaż: Jak rząd poradził sobie z powodzią? Ponad połowa Polaków uważa, że dobrze
Konflikty zbrojne
Jacek Siewiera, szef BBN: Kolejna odsłona rosyjskiej wojny psychologicznej
Wojsko
Brudne mundury i używana bielizna. Wojsko reaguje na skargi rezerwistów
Opinie polityczno - społeczne
Janusz Reiter: Putin zmienił sposób postępowania z Niemcami. Mają się bać Rosji
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Trzeba było uważać, czyli PKW odrzuca sprawozdanie PiS