Koniec zimnej wojny przyniósł obietnicę pokoju w Europie. Udało nam się spełnić tę obietnicę wewnątrz Unii, ale ćwierć wieku później przekonaliśmy się na własnej skórze, że niestabilność poza naszymi granicami ma bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo naszych obywateli. To doprowadziło do gruntownej zmiany naszego podejścia do kwestii obronności.
Dzisiaj wszyscy jesteśmy zgodni, że Unia Europejska będzie bezpieczna tylko pod warunkiem, że będziemy działać wspólnie. Osiągnęliśmy bezprecedensowy konsensus w sprawie potrzeby wzmożonej współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa. W ciągu ostatnich kilku miesięcy przygotowywaliśmy ambitny pakiet dotyczący obronności, który opiera się na trzech filarach.
Po pierwsze, wierzymy, że Unia może stać się bardziej bezpieczna dzięki działaniom zewnętrznym. Dlatego też, po globalnej strategii na rzecz polityki zagranicznej i bezpieczeństwa Unii Europejskiej, prezentujemy dalsze konkretne propozycje, takie jak plan wdrażania działań w zakresie bezpieczeństwa i obrony. Plan ten określa „europejskie podejście" do bezpieczeństwa, oparte na budowaniu partnerstw, wspieraniu pojednania i zwiększaniu odporności w celu zapobiegania kryzysom przed ich wystąpieniem.
Aby wypełniać te zadania i w odpowiedzialny sposób zapewniać bezpieczeństwo, musimy szybciej reagować, usprawnić koordynację między naszymi misjami cywilnymi i wojskowymi oraz lepiej wydawać środki finansowe. To oznacza większą współpracę między państwami członkowskimi, co jest celem planu.
Po drugie, potrzebujemy wzmożonej współpracy z naszymi najważniejszymi partnerami w dziedzinie bezpieczeństwa, począwszy od NATO. W grudniu zarówno UE, jak i NATO przyjęły zestaw 42 konkretnych działań mających na celu wdrożenie wspólnej deklaracji podpisanej w lipcu ubiegłego roku.