W marcu 2017 r. przez tydzień oglądałem główne wydania „Wiadomości” TVP, „Wydarzeń” Polsatu i „Faktów” TVN. Notowałem spójność „jedynek” (pierwszych tematów), powtarzające się tematy, proporcje spraw poważnych i lekkich.
Przez dwa z siedmiu dni pierwszy materiał był ten sam. W sobotę 25 marca - rzymskie, jubileuszowe spotkanie przywódców Unii Europejskiej. Trzy dzienniki telewizyjne pokazały teatralną mowę ciała ubranej na żółto pani premier. Ale poza tym były spore różnice. „Wydarzenia” miały na pasku: „Deklaracja jedności podpisana”, „Wiadomości” – „Deklaracja rzymska podpisana”. „Fakty”paska nie miały; zaprezentowały za to wypowiedź Donalda Tuska, że jeszcze trzy dni wcześniej obawiał się o polski podpis pod dokumentem. „Wiadomości” poinformowały, że Tusk nie przepuścił okazji do wypowiedzenia uszczypliwości wobec polskiego rządu i dodały do tego wypowiedź czeskiego dziennikarza chwalącego Polskę.
„Wydarzenia” Polsatu pokazały wypowiedzi premier Szydło i przewodniczącego Tuska, a także odczytanie z ich ust słów Musimy się uśmiechać podczas wspólnego zdjęcia. Relację dopełniała rozmowa z panem Albonetti, ostatnim żyjącym uczestnikiem szczytu rzymskiego sprzed 60 lat. Była to najlepsza, bogata i zróżnicowana relacja z Rzymu.
Drugim dniem tych samych „jedynek” był wtorek, 28 marca. I znowu pasek „Wydarzeń” mówił więcej niż „Wiadomości”: w Polsacie „Jednym głosem z Warszawy”, w TVP – „Szczyt Grupy Wyszehradzkiej”. „Wydarzenia” zauważyły absencję na spotkaniu ministra Waszczykowskiego i przypomniały niedawną decyzję o wycofaniu się Polski z Eurokorpusu. „Fakty” podkreśliły spotkanie amerykańskiego sekretarza stanu z ministrami Litwy, Łotwy i Estonii i oceniły, że spotkanie w Warszawie służyło zacieraniu braku poparcia przez Węgry dla polskiego sprzeciwu wobec wyboru Tuska. Tych informacji w telewizji publicznej nie było. „Wiadomości” skupiły się na jedności Grupy Wyszehradzkiej w odmowie przyjmowania uchodźców i zgodzie premier Kopacz na ulokowanie 7 tys. z nich w Polsce .
Kiedy w trzech dziennikach tv mówi się o tym samym, nie znaczy to, że mówi się to samo.