Sprawy związane z problematyką prywatyzacji mieszkań zakładowych i koniecznością prawnego uregulowania tych kwestii były przedmiotem wielu wystąpień Rzeczników Praw Obywatelskich wcześniejszych kadencji, kierowanych do kolejnych Prezesów Rady Ministrów i właściwych Ministrów, a także do Marszałków Sejmu RP i Przewodniczących odpowiednich komisji Sejmu RP.
Pomimo tego nadal pozostaje nieuregulowana sytuacja licznej grupy najemców mieszkań zakładowych, należących uprzednio do przedsiębiorstw państwowych, ale sprzedanych osobom trzecim przed dniem 7 lipca 2001 r., a więc przed dniem wejścia w życie ustawy o zasadach zbywania mieszkań będących własnością przedsiębiorstw państwowych.
Problem ten dotyczy głównie byłych pracowników przedsiębiorstw państwowych, obecnie już ludzi starszych i schorowanych, utrzymujących się często z niewysokich emerytur i rent. Osoby te nie są w stanie wykupić zajmowanych mieszkań na warunkach cenowych określonych przez nowego właściciela. Rozgoryczenie najemców budzi fakt, że zajmowane przez nich mieszkania, w kosztach budowy których partycypowali, zostały sprzedane z ich pominięciem na bardzo korzystnych warunkach.
Najemcy byłych mieszkań zakładowych podnoszą także problem braku należytej ochrony prawnej stosunku najmu łączącego ich z aktualnym właścicielem mieszkania i wyrażają niepokój o zachowanie uprawnień do zajmowanych lokali mieszkalnych.
Wykupione przez osoby trzecie lokale mieszkalne czy też budynki, często zostały nabyte dla osiągnięcia zysku. Nowi właściciele windują czynsze, nie utrzymując budynku w należytym stanie, nie przeprowadzają także koniecznych napraw i remontów, co prowadzi do degradacji budynków. Nierzadko działania nowych właścicieli mają charakter działań bezprawnych, mających na celu zmuszenie lokatorów do opuszczenia lokali (znaczne podwyżki czynszu, odcięcie dostaw wody lub dopływu ciepła do mieszkania).