Zwrot akcji w imperium Solorza. Miliarder usunie dzieci ze spółek grupy Polsat Plus

W ostatnim czasie zdałem sobie sprawę, że angażowanie na obecnym etapie moich dzieci w zarządzanie firmami nie przyczynia się do większej stabilności w firmach, ani do budowania ich lepszej przyszłości – miał napisać Zygmunt Solorz.

Publikacja: 26.09.2024 16:46

Zygmunt Solorz, założyciel Polsatu ma być nieuchwytny dla rodziny

Zygmunt Solorz, założyciel Polsatu ma być nieuchwytny dla rodziny

Foto: materiały prasowe

Po środowej publikacji „Gazety Wyborczej" o ostrzegawczym liście dzieci Zygmunta Solorza do menedżerów jego grupy, zarząd Cyfrowego Polsatu uspokajał, że działa w normalnym trybie. Jednak stabilny w środę kurs akcji firmy w czwartek spada o ponad 10 proc., a jej wartość o  900 mln zł. Tymczasem do mediów trafił dokument, pod którym widnieje podpis miliardera zapowiadający zmiany we władzach spółek grupy. Miałby on odsunąć swoje dzieci od zarządzania.

Co napisała „GW”

W środę „GW” podała, że dzieci Zygmunta Solorza: Tobias Solorz, Piotr Żak i Aleksandra Żak wysłały do kilkudziesięciu osób w grupie Polsat list przestrzegający przed wykonywaniem poleceń osób nieuprawnionych, w tym ostrożność wobec TiVi Foundation, czyli fundacji założonej przez miliardera. W piśmie wyjaśniały, że nie mają z nim kontaktu.

Cyfrowy Polsat zareagował w późnych godzinach nocnych lakonicznym stanowiskiem, iż działa w normalnym trybie oraz że nie miesza się w sprawy właścicielskie, a sposób podejmowania decyzji w firmie reguluje statut.

Co napisał Presserwis

Na krótko przed końcem sesji w Warszawie „Presserwis” opublikował omówienie pisma, które miał sygnować Zygmunt Solorz.

„Solorz zapowiada usunięcie swoich dzieci z władz spółek Grupy Polsat Plus” - czytamy w depeszy serwisu. Autorzy depeszy uważają, że Zygmunt Solorz napisał go w odpowiedzi na publikację "Gazety Wyborczej" , która podała w środę, że dzieci Zygmunta Solorza są w sporze z jego obecną żoną Justyną Kulką.

W mailu, który opisywała "GW", Tobias Solorz, Piotr Żak i Aleksandra Żak ostrzegli menedżerów kluczowych spółek Grupy Polsat Plus, że ich dobro jest zagrożone przez osoby, które chcą przejąć kontrolę nad biznesem.

"W ostatnich latach moje dzieci pełniły w moich spółkach różne stanowiska. W ostatnim czasie zdałem sobie sprawę, że angażowanie na obecnym etapie moich dzieci w zarządzanie firmami nie przyczynia się do większej stabilności w firmach, ani do budowania ich lepszej przyszłości" – napisać miał Zygmunt Solorz.

Po środowej publikacji „Gazety Wyborczej" o ostrzegawczym liście dzieci Zygmunta Solorza do menedżerów jego grupy, zarząd Cyfrowego Polsatu uspokajał, że działa w normalnym trybie. Jednak stabilny w środę kurs akcji firmy w czwartek spada o ponad 10 proc., a jej wartość o  900 mln zł. Tymczasem do mediów trafił dokument, pod którym widnieje podpis miliardera zapowiadający zmiany we władzach spółek grupy. Miałby on odsunąć swoje dzieci od zarządzania.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Media
Zmiana na czele „Rzeczpospolitej”. Szułdrzyński nowym redaktorem naczelnym
Media
ATM Grupa kręci nowy film dla Netfliksa. Prezes odniósł się do sporu w rodzinie Solorza
Media
Święto Kina 2024 poniżej oczekiwań
Media
Reklama za rogiem, czyli fenomen cyfrowego outdooru