Ukraińcy wygrywają w Bachmucie. Załamanie rosyjskiego ataku?

Dzień po wizycie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego ukraińscy żołnierze odbili całą wschodnią część miasta.

Publikacja: 21.12.2022 22:15

Ukraińcy wygrywają w Bachmucie. Załamanie rosyjskiego ataku?

Foto: SAMEER AL-DOUMY / AFP

„Mam wrażenie, że mamy do czynienia z częściowym załamaniem rosyjskiej ofensywy na Bachmut. Nie jest to jeszcze do końca wyraźnie widoczne, ale Rosjanie zmuszeni zostali chyba do wycofania aż do drogi M3 (biegnącej na wschód od miasta, ok. 5 kilometrów od centrum i prowadzącej do Charkowa-red.), szczególnie ciężki sprzęt. Możliwe, że (na zachód od niej pozostali jeszcze jacyś maruderzy” – poinformował jeden z niemieckich ekspertów po analizie zdjęć satelitarnych.

Z samego miasta jeszcze w ciągu dnia żołnierze ukraińskiej 46 samodzielnej brygady desantowo-szturmowej informowali radośnie o zakończeniu „całkowitego oczyszczania wschodniej dzielnicy”. Chodziło jednak o rejon domów jednorodzinnych na zachód od rzeczki Kaminuwatyj Jar (dopływu Bachmutki). Dzielnicę Ukraińcy odbili w poniedziałek przy użyciu brytyjskich wozów bojowych Wolfhound.

Czytaj więcej

Gen. Skrzypczak: Ukraińcy potrzebują tych systemów. Inaczej może być katastrofa

Teraz jednak atak przeniósł się na wschodni brzeg Jaru, w rejon podmiejskiego lasu i zabudowy przemysłowej która ciągnie się aż do szosy M3. Wydaje się, że Ukraińcom nie udało się jeszcze odbić części lasu na północnym wschodzie miejscowości, choć osiągnęli już administracyjne granice Bachmutu.

Na południu miasta natomiast front nadal stoi w miejscu.

Jednak szybkie (i chyba sprowokowane pojawieniem się prezydenta w mieście) ataki w jego wschodniej części świadczą rzeczywiście o załamaniu się rosyjskiego ataku. Ten rejon Rosjanie opanowali ledwo w zeszłym tygodniu, po prawie pięciu miesiącach zajadłego ostrzału i co najmniej trzech miesiącach nieustannych, codziennych ataków.

Czytaj więcej

Ruchy Rosjan na Białorusi. W Kijowie uspokajają

Ukraińskie dowództwo jednak nie potwierdziło ani odbicia rejonu jednorodzinnej zabudowy ani też przekroczenia potoku Kaminuwatyj Jar i odrzucenia Rosjan dalej na wschód. Jeśli jednak informacje analityka potwierdzą się, będzie to oznaczało klęskę najemników z firmy Wagner i osobistą porażkę jej właściciela Jewgienija Prigożina (zwanego „Kucharzem Putina”, gdyż jedna z jego firm zajmowała się cateringiem na Kremlu).

„Mam wrażenie, że mamy do czynienia z częściowym załamaniem rosyjskiej ofensywy na Bachmut. Nie jest to jeszcze do końca wyraźnie widoczne, ale Rosjanie zmuszeni zostali chyba do wycofania aż do drogi M3 (biegnącej na wschód od miasta, ok. 5 kilometrów od centrum i prowadzącej do Charkowa-red.), szczególnie ciężki sprzęt. Możliwe, że (na zachód od niej pozostali jeszcze jacyś maruderzy” – poinformował jeden z niemieckich ekspertów po analizie zdjęć satelitarnych.

Pozostało 81% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany