Gen. Skrzypczak: Ukraińcy potrzebują tych systemów. Inaczej może być katastrofa

- Nie uważam, aby Patrioty były najważniejsze w spotkaniu Bidena i Zełenskiego - powiedział gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych. Jego zdaniem „Ukrainie potrzebne są systemy broni średniego zasięgu, czy system ATACMS sięgający cele do 300 km”.

Publikacja: 21.12.2022 18:04

Gen. Skrzypczak: Ukraińcy potrzebują tych systemów. Inaczej może być katastrofa

Foto: PAP/Radek Pietruszka

qm

Czytaj więcej

Wołodymyr Zełenski z wizytą w USA. Relacja na żywo

Wołodymyr Zełenski udał się do Stanów Zjednoczonych z pierwszą oficjalną wizytą międzynarodową od momentu wybuchu wojny na Ukrainie. Przede 21 grudnia ostatni raz był z oficjalną wizytą poza Ukrainą 19 lutego.

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego przy Białym Domu, John Kirby, w rozmowie z CNN stwierdził, że prezydenci USA i Ukrainy będą rozmawiać o „sprawiedliwym pokoju” na Ukrainie i tego, jak powinien on wyglądać, jakie powinny być jego składniki i jak pomóc Ukrainie dojść do tego punktu. - Pan Putin nie jest, oczywiście, zainteresowany dyplomacją w tym momencie. Przeciwnie, jest zainteresowany zabijaniem większej liczby ukraińskich cywilów - dodał. Kirby mówił też, że Zełenski jest świadom ryzyka, jakie wiąże się z opuszczeniem Ukrainy przez niego i zapewnił, że USA dbają o to, by podróż prezydenta Ukrainy do USA była bezpieczna.

Czytaj więcej

Zełenski w USA. Co prezydent Ukrainy chce uzyskać, ale raczej nie będzie zgody Bidena

Oczekuje się, że spotkanie Zełenskiego, jego zespołu i administracji Bidena zdominuje temat dostaw uzbrojenia. Prezydent Ukrainy prawdopodobnie przedstawi również Kongresowi argument, że jego kraj potrzebuje bardziej zaawansowanej broni, aby odeprzeć rosyjskie bombardowania. - Potrzebuje broni o większym zasięgu, aby umożliwić uprzedzenie spodziewanej rosyjskiej ofensywy - powiedział Bill Taylor, były ambasador USA na Ukrainie.

- Na miejscu prezydenta Zełenskiego przekonywałbym amerykański Kongres, że konieczna jest zgoda polityczna sojuszników na uderzenia w cele położone w Rosji. Do tego Ukrainie potrzebne są systemy broni średniego zasięgu, czy system ATACMS sięgający cele do 300 km. I zapewne takie rozmowy będą podjęte. Po prostu muszą, inaczej może być katastrofa - ocenił w rozmowie z Wirtualną Polską gen. Waldemar Skrzypczak.

To, że giną Rosjanie, jest oczywiste, ale mam też relacje od kolegów z Ukrainy o dużych stratach wśród obrońców

gen. Waldemar Skrzypczak

Zdaniem byłego dowódcy Wojsk Lądowych Rosja może planować atak z północy, który może odciąć obwód charkowski od reszty kraju. Po osiągnięciu tego celu Władimir Putin chciałby - według generała - przystąpić do negocjacji pokojowych.

- Tu nie można zwlekać. Muszą być zmasowane uderzenia, które osłabią i zdezorganizują te ugrupowania, wykluczając ich wejście do Ukrainy. Przeciwstawienie się tym siłom na polu bitwy byłoby piekielnie trudne - podkreślił były dowódca Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe. W jego ocenie „Ukraińcy mają doskonale rozpoznane cele, ale brakuje zgody politycznej na tak głębokie uderzenia na zaplecze sił rosyjskich”. - Dlatego widzieliśmy dotąd uderzenia pojedynczych rakiet, z których media robiły wielkie zwycięstwa - zauważył.

Według generała to nie systemy obrony powietrznej i przeciwrakietowej Patriot powinny więc być najważniejszym celem wizyty Zełenskiego w USA. - Oczywiście, to ważny gest. Natomiast Ukraina nie może budować tylko wielkich sił przeciwlotniczych i przeciwrakietowych. Na razie dobrze radzą sobie z zestrzeliwaniem rosyjskich rakiet, a przy powtarzających się rosyjskich atakach i tak nie osiągną stuprocentowej skuteczności - podsumował gen. Waldemar Skrzypczak.

Choć Amerykanie stale deklarują swoje wsparcie dla Ukrainy, to mają opory przed wysłaniem ukraińskiej armii sprzętu, który pozwoliłby na atakowanie celów wewnątrz Rosji.

Wołodymyr Zełenski udał się do Stanów Zjednoczonych z pierwszą oficjalną wizytą międzynarodową od momentu wybuchu wojny na Ukrainie. Przede 21 grudnia ostatni raz był z oficjalną wizytą poza Ukrainą 19 lutego.

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego przy Białym Domu, John Kirby, w rozmowie z CNN stwierdził, że prezydenci USA i Ukrainy będą rozmawiać o „sprawiedliwym pokoju” na Ukrainie i tego, jak powinien on wyglądać, jakie powinny być jego składniki i jak pomóc Ukrainie dojść do tego punktu. - Pan Putin nie jest, oczywiście, zainteresowany dyplomacją w tym momencie. Przeciwnie, jest zainteresowany zabijaniem większej liczby ukraińskich cywilów - dodał. Kirby mówił też, że Zełenski jest świadom ryzyka, jakie wiąże się z opuszczeniem Ukrainy przez niego i zapewnił, że USA dbają o to, by podróż prezydenta Ukrainy do USA była bezpieczna.

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany