Czytaj więcej
24 lutego Rosja dokonała pełnowymiarowej inwazji na Ukrainę. Ukraińcy, podczas odpierania natarcia Rosjan w obwodzie donieckim, mieli wziąć pewną liczbę rosyjskich żołnierzy do niewoli - wynika ze słów prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego.
Żołnierze afgańskich sił specjalnych, którzy walczyli u boku wojsk amerykańskich, a następnie uciekli do Iranu po chaotycznym wycofaniu się USA, są teraz rekrutowani przez rosyjskie wojsko do walki na Ukrainie. Takie informacje przekazało AP trzech byłych afgańskich generałów.
Rosjanie werbują wyszkolonych Afgańczyków do "zagranicznego legionu". Oferują im wynagrodzenie w wysokości 1500 dolarów i obiecują bezpieczne schronienie dla nich i ich rodzin, aby mogli uniknąć deportacji do ojczyzny, gdzie grozi im śmierć z rąk talibów.
- Nie chcą walczyć, ale nie mają wyboru – powiedział jeden z generałów, Abdul Raof Arghandiwal.
Rekrutacją kieruje grupa najemników z Grupy Wagnera. Generał Hibatullah Alizai, ostatni dowódca afgańskiej armii przed przejęciem władzy przez talibów, powiedział, że pomaga im również były dowódca afgańskich sił specjalnych, który mieszkał w Rosji.