O zdarzeniu kobieta miała powiedzieć swojemu mężowi w rozmowie, która została przechwycona przez Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy. O sprawie donosi Ukrinfom.
- Podcięłam sobie żyły – powiedziała kobieta, tłumacząc, że zrobiła to po to, by jej mąż został zwolniony z wojska.
Rosyjski wojskowy z kolei zapewnił żonę, że tak nie dostanie przepustki z wojska i nie wróci z wojny z Ukrainą.
Dalej w rozmowie rosyjski żołnierz stwierdził m. in., że już „nacieszył się wojną” i jest w takim stanie, że gotów jest zakończyć swoje życie przez samobójstwo.